5 polskich startupów, w które zainwestuje Sebastian Kulczyk w ramach programu InCredibles
Program InCredibles został uruchomiony przez Sebastiana Kulczyka, prezesa Kulczyk Investments, w maju br. Najbogatszy Polak chce zainwestować w polskie startupy nawet do 60 mln dol. W wyborze perspektywicznych spółek pomagać ma mu fundacja Startup Poland przy współpracy z Campus Warsaw.
Do lipca br. polskie firmy mogły zgłaszać się do programu akceleracyjnego. Zrobiło to blisko 426 startupów. Jury w składzie: Sebastian Kulczyk (KI), Rafał Plutecki (Campus Warsaw), Julia Krzysztofiak-Szopa (Startup Poland), Piotr Pietrzak (IBM Polska), Mariusz Gralewski (DocPlanner) i Lawrence Barclay (KI) wybrało 5 z nich. Na kogo postawił zespół Sebastiana Kulczyka?
1. Archdesk - tworzy system do zarządzania i optymalizacji pracy w fabrykach i firmach budowlanych. Oprogramowanie ma wesprzeć przepływ informacji wewnątrz firmy i między jej pracownikami. Archdesk ma wspierać proces planowania, zarządzania zadaniami oraz śledzić ich realizację. Ma również pomagać w zarządzaniu pracą podwykonawców i pomóc w jej rozliczaniu.
2. Radionet - to system do umieszczania reklam w rozgłośniach radiowych wykorzystujących streaming. System zbiera informacje o słuchaczach i pozwala na personalizowanie reklam, które są odgrywane między utworami i programami.
3. Hotailors - to platforma dedykowana agencjom turystycznym, która ma zapewnić im przewagę nad takimi usługami, jak Booking.com (rezerwowanie pokoi) i Trivago (wyszukiwarka najlepszych cen). System ma agregować oferty i automatycznie je personalizować pod konkretnego klienta, co w założeniu ma skrócić czas pracy agencji turystycznych. W bazie Hotailors znajduje się już blisko 1 mln hoteli ze 198 krajów.
4. UserEngage - to system do automatyzacji marketingu, który jednocześnie ma pozwalać na wysyłanie spersonalizowanych wiadomości do klientów odwiedzających daną stronę w oparciu o ich aktywność na witrynie.
5. Tidio - komunikator przeznaczony dla małych i średnich firm, który ma ułatwiać komunikację z klientem. Jego zaletą ma być integracja z innymi programami służącymi do komunikacji, jak chociażby Messenger, LiveChat czy e-mail. Tidio ma także pozwalać na automatyzowanie odpowiedzi oraz wdrażanie botów.
Co dalej?
Wymienione wyżej startupy czeka teraz blisko 2 miesięczny program akceleracji. Ma on być dopasowany do każdej ze zwycięskich spółek. Ze startupami będą współpracować mentorzy InCredibles, czeka je również wizyta w Campus London. Każda z firm, które dostały się do programu otrzyma także grant w wysokości 100 tys. dol. na rozwój i wejście na międzynarodowe rynki.
Ciekawy jest dobór zwycięskich startupów. Optymalizacja procesów zarządzania, SaaS, automatyzacja reklam i marketingu, komunikacja biznesowa. Wszystkie startupy oferują rozwiązania dla biznesu, nie konsumentów, i cechują się wysokim potencjałem na skalowanie na zagraniczne rynki. Żadna z firm nie wyważa już otwartych drzwi, ale co najwyżej stara się znaleźć swoją niszę i być w niej najlepszym lub jednym dostępnym rozwiązaniem. Nie ma tutaj ryzykowanych modeli biznesowych czy "game changerów". Inwestowanie w startupy jest oczywiście zawsze ryzykowane, ale taki zestaw, jak powyżej, zapewne to ryzyko nieco zmniejsza.
-
Przedszkola i żłobki zamknięte na dłużej? Nieoficjalnie: Rząd wysłał sygnał
-
Ekologiczne dylematy kryptowalut i NFT. Bitcoin na 26. miejscu na liście zużycia energii przez państwa
-
3 fakty o pracy w sprzedaży w Philip Morris w Polsce, które warto znać.
-
Dlaczego "500 plus" zrobiło furorę? "To banalne: Polacy są w większości raczej biedni"
-
Mion wymyka się prawom fizyki. Przełom w nauce? To może być piąta siła natury
- Stężenie dwutlenku węgla najwyższe od 3,6 mln lat. "Działalność człowieka jest motorem zmian klimatycznych"
- Warszawskie drzewa "zarabiają" 170 mln zł rocznie. 1300 drzew oczyszcza powietrze z 440 kg substancji
- Petru: Program "500 plus" to typowy zastrzyk popytowy. Państwo pożycza od obywateli 40 mld zł rocznie
- PSE: W piątek padł w Polsce rekord generacji prądu ze źródeł odnawialnych
- 40 mln zł zamiast do przedsiębiorców ma trafić na parafialną fotowoltaikę. Projekt nadzoruje b. senator PiS