Na emeryturę odchodzi znacznie więcej osób niż rząd się spodziewał. W budżecie może być problem
Według "Dziennika Gazety Prawnej" do 21 listopada do ZUS wpłynęło 336,6 tysięcy wniosków od osób, które zostały uprawnione do emerytury po obniżeniu wieku emerytalnego.
To znacznie więcej od prognoz rządu, który oczekiwał, że przesunięcie wieku emerytalnego zwiększy liczbę emerytów tylko o 331 tysięcy do końca tego roku. Co więcej: zdaniem "DGP" codziennie do ZUS wpływa blisko 2 tysiące nowych wniosków.
Jeśli to tempo się utrzyma, to przez 26 dni roboczych, które zostały do końca roku po emeryturę może się zgłosić jeszcze około 40-50 tysięcy osób.
Ministerstwo Pracy uspokaja jednak, że liczba osób, które zgłosiły się po emeryturę nie jest równa liczbie osób, które ją dostają. Niektórzy po złożeniu wniosku nie zwalniają się z pracy, a w efekcie nie można im przyznać emerytury, bo zgodnie z prawem w dniu jej przyznania osoba, która o to wnioskuje nie może być nigdzie zatrudniona. Taka sytuacja dotyczy aż 46 tysięcy osób, które złożyły wniosek o emeryturę.
Nawet jednak uwzględniając to zastrzeżenie, faktem jest, że ludzi, którzy idą do ZUS po emeryturę jest więcej niż zakładano, a więc ZUS może z tego powód ponieść większe koszty. "DGP" cytuje jednego ze swoich rozmówców, który twierdzi, że prezes ZUS w rozmowach z rządem mówiła o tym, że obniżka wieku emerytalnego może w ciągu czterech lat kosztować łącznie aż 50 miliardów złotych.
To z kolei może oznaczać większe obciążenie dla budżetu państwa, który co roku musi zasypywać dziurę w finansach ZUS. Dziś nie jest to problemem, bo mamy rozpędzoną gospodarkę. Dzięki dobrej koniunkturze wpływy z podatków do budżetu i ze składek do ZUS są wyjątkowo duże. Kiedy jednak koniunktura się popsuje (a kiedyś w końcu to nastąpi) wyższe koszty w ZUS zostaną i wtedy dziurę w systemie emerytalnym zasypać będzie znacznie trudniej.
-
ZUS zobaczył ją na zdjęciu z ferii. Musi oddać cały zasiłek z odsetkami. "Wiedziała, że jej nie wolno"
-
Rok pandemii w Polsce kończymy posępną liczbą. Jakby zniknęły całe Siedlce. Drugie miejsce w UE
-
Właściciele domów będą zgłaszać, czym ogrzewają budynek. Wysokie kary dla tych, którzy tego nie zrobią
-
Lidl i Biedronka wycofują mięso drobiowe. Wykryto w nim salmonellę
-
Kursy walut 05.03. Złoty mocno w dół, funt przekroczył kolejną granicę [Kurs dolara, funta, euro, franka]
- Rząd na placu budowy tunelu w Świnoujściu: "Dotrzymaliśmy słowa". Unia przypomina za czyje pieniądze
- Podatek od nieruchomości. Do kiedy trzeba go zapłacić? Zostało niewiele czasu
- Ceny gazu wkrótce w górę o 100 proc.? URE nie będzie ich odgórnie regulować
- USA. Miasto dało 500 dolarów dochodu podstawowego. Efekt? Wzrost zatrudnienia, mniej osób z depresją
- 14. emerytura. Prezydent Andrzej Duda ma podpisać ustawę w poniedziałek