Koniunktura gospodarcza w strefie euro jest bardzo ważna dla Polski. Kiedy jest dobra, wtedy dodatkowo napędza gospodarkę u nas, bo zachodni odbiorcy składają u nas więcej zamówień. Wtedy też bardziej są skłonni u nas inwestować i rozbudowywać swoje fabryki. W efekcie także polskie firmy mają wtedy znacznie więcej okazji do zarobku.
W czwartek Europejski Bank Centralny podniósł swoje prognozy wzrostu PKB strefy euro w 2018 roku do 2,3 procent. To spora zmiana, bo dotąd zapowiadał tylko 1,8 procent. Tym samym ECB jest oficjalnie najbardziej optymistyczną instytucją publikującą tego typu prognozy. I Komisja Europejska i MFW i OECD są oczekują nieco wolniejszego wzrostu
Prognozy wzrostu gospodarczego w strefie euro na 2018 rok dane: EBC, KE, MFW, OECD
Największą gospodarką strefy euro są Niemcy i tu też mamy podnoszenie prognoz. Instytut IFO zakłada dla Niemiec w 2018 wzrost o 2,6 procent (wcześniej prognozował tylko 2 procent), a Bundesbank właśnie podniósł swoje oczekiwania z 1,7 do 2,5 procent.
Wszystkie te zapowiedzi nie oznaczają, że 2018 nagle okaże się wyjątkowy, ponieważ już 2017 taki był. Dotąd jednak zakładano, że to właśnie 2017 był wyjątkowo mocny i że od 2018 znów będzie stopniowo coraz gorzej. Teraz widać coraz więcej danych i coraz więcej analiz mówiących o tym, że dobra koniunktura w Europie na razie się nie kończy.
A skąd się wzięła? Szef Instytutu IFO Fuest mówi, że po prostu na całym świecie jest coraz lepiej. Na to też od pewnego czasu zwracają uwagę ekonomiści – pierwszy raz od dłuższego czasu nigdzie na świecie nie ma kryzysu gospodarczego. Ani w Azji, ani w Europie, ani w Ameryce.
Opublikowany w czwartek wskaźnik PMI mierzący aktywność gospodarczą w przemyśle i usługach strefy euro kolejny raz znalazł się na poziomie najwyższym od 2011 roku
Ale gdyby nie liczyć usług, to sam przemysł ma ten wskaźnik na poziomie absolutnie rekordowym w historii istnienia strefy euro. Poziom nowych zamówień i tempo zatrudniania nowych pracowników są największe od 2000 roku.
Taka sytuacja nie będzie oczywiście trwać wiecznie, ale dziś wiele wskazuje na to, że w 2018 nadal będzie świetnie, a dzięki temu także polskiej gospodarce łatwiej będzie trzymać się czteroprocentowego wzrostu.