Nowym prezesem Orlenu został Daniel Obajtek. Od roku był on prezesem innej spółki kontrolowanej przez Skarb Państwa - gdańskiej Energi. Wszystko potoczyło się błyskawicznie. Obajtek złożył rezygnację w Enerdze w poniedziałek i tego samego dnia został powołany na prezesa Orlenu.
Wcześniej Obajtek pełnił obowiązki Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a przed wyborami w 2015 przez 9 lat był wójtem gminy Pcim. Miał wtedy problemy z prokuraturą, która zarzucała mu korupcję. Do orzeczenia winy przez sąd nigdy jednak nie doszło.
Drugim członkiem zarządu został Józef Węgrecki. Co ciekawe oficjalny komunikat Orlenu w tej sprawie nie zawiera nawet życiorysu Węgreckiego, ponieważ spółka go nie posiada. To dodatkowo zwiększa wrażenie, że zmiany w Orlenie są nagłe i nieoczekiwane.
Fragment komunikatu PKN Orlen o zmianach w zarządzie źródło: PKN Orlen
Zmiana jest nieoczekiwana, bo pozycja Jasińskiego w Orlenie wydawała się mocna - nikt do tej pory nie spekulował o jego dymisji. Wojciech Jasiński w czasie rządów PiS w latach 2005-2007 był ministrem skarbu państwa. Prezesem Orlenu został zaraz po wygranych przez PiS wyborach w 2015 roku. Na rynku był oceniany dobrze. Zysk netto Orlenu za 2017 rok był rekordowo duży i przekroczył 7 miliardów złotych.
Także dotychczasowy wiceprezes - Mirosław Kochalski to zasłużony działacz PiS. W 2006 roku przez kilka miesięcy pełni obowiązki prezydenta Warszawy, po tym jak dotychczasowy - Lech Kaczyński - został prezydentem Polski. Kochalski był wiceprezesem Orlenu od lutego 2016 roku.
Akcje Energi w czasie rządów Daniela Obajtka, w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy podrożały na giełdzie o ponad 22 procent. Orlen by pod tym względem nieco lepszy - jego akcje zaliczyły w tym czasie wzrost o 27 procent. WIG20 w tym czasie urósł o 20 procent.
PKN Orlen to największa firma w Polsce pod względem wartości obrotów. W 2017 roku sięgnęły one 95 miliardów złotych. Wartość rynkowa Orlenu na giełdzie to ponad 44 miliardy złotych.