Kolejki na stacjach benzynowych bywają frustrujące, szczególnie gdy chce się zapłacić tylko za paliwo, a rodzina przed nami zastanawia się nad sosem do hot dogów. Z problemem tracenia czasu w kolejkach do kas stykają się szczególnie często kierowcy na stacjach przy autostradach w okresach wzmożonego ruchu. Orlen przetestował rozwiązanie, które ma ten problem znacząco zmniejszyć.
Mobilny kasjer jak w Empiku
Rozwiązanie wybrane przez Orlen jest praktycznie identyczne z tym, które w czasie przedświątecznych kolejek stosował Empik - to mobilny kasjer, który przyjmuje płatności bezpośrednio przy dystrybutorze. Według serwisu Cashless.pl, który poinformował o planach koncernu, mobilny kasjer Orlenu będzie przyjmował płatności bezgotówkowe - kartą lub przy pomocy aplikacji mobilnych (np. Google Pay).
„Mobilny kasjer na podjeździe”, jak nazywa to rozwiązanie Orlen, spotkał się w czasie testów z pozytywnym przyjęciem kierowców. Koncern będzie chciał wdrożyć je na stacjach zlokalizowanych przy trasach szybkiego ruchu, a więc tam, gdzie kolejki są największe. Orlen testować miał też opłatomaty - czyli automaty, przy których można by zapłacić za paliwo, ale brak jest informacji, czy pomysł ten zostanie wdrożony.
Z JustDrive się nie udało
Niedawno, przez krótką chwilę, Orlen udostępniał też klientom opcję bardzo podobną do "Mobilnego kasjera". Mowa o aplikacji JustrDrive, która umożliwiała płacenie za paliwo bezpośrednio przy dystrybutorze. Niestety, po jednym dniu funkcjonowania współpracy między Orlenem a twórcami JustDrive płacenie za pośrednictwem aplikacji przestało być możliwe. Umowę, wypowiedział Orlen, bo "model funkcjonowania produktu był inny od uzgodnionego pomiędzy stronami". Jednak obie strony tego przedsięwzięcia do dziś przerzucają się oskarżeniami, która z nich jest tak naprawdę winna.
Zaletą JustDrive na pewno była wygoda. Wystarczyło zeskanować kod QR, by opłacić rachunek za paliwo. W ciągu jedynego dnia funkcjonowania usługi w aplikacji miało się zarejestrować 2 tysiące użytkowników.
Zaletą „Mobilnego kasjera na podjeździe” jest fakt, że w razie jakichkolwiek problemów można od razu interweniować u człowieka, nie tracąc czasu na rozgryzanie, do kogo zwrócić się z reklamacją.
***
