Fiskus szykuje bat na podatników? Opłata za interpretację może być nawet 50 razy wyższa

Robert Kędzierski
Resort finansów proponuje duże zmiany w ordynacji podatkowej. Wydanie indywidualnej interpretacji podatkowej może być dla przedsiębiorcy nawet pięćdziesiąt razy droższe niż dziś. Wysokie ceny mogą odstraszać.

Wydanie indywidualnej interpretacji podatkowej kosztuje obecnie 40 zł. Ministerstwo Finansów chce jednak zmian w ordynacji podatkowej, które podniosą cenę za tę usługę nawet pięćdziesiąt razy - do 2 tys zł. Nowe opłaty miały by obowiązywać od roku 2020 - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Samo podniesienie opłat to nie wszystko. Przedsiębiorca składając zapytanie o interpretacje nie będzie pewny, ile ostatecznie zapłaci. Przy składaniu wniosku będzie to jak dziś 40 zł. Ale jeśli dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uzna, że materia, której dotyczy zapytanie, jest skomplikowana, będzie mógł podnieść opłatę do 2 tys. zł.

Opłata od każdego podmiotu

To jednak nie wszystkie zmiany. Skarbówki będą bowiem inaczej naliczać opłaty, o które przedsiębiorcy występują zbiorowo. Dziś normalną praktyką jest, że firmy działające w jednej branży, albo mające wspólne interesy, występują o interpretację przepisów razem. Gdy zmiany zaczną obowiązywać każdy z podmiotów wniesie osobną opłatę - po 40 zł, albo, jeśli materia sprawy będzie skomplikowana, po 2 tys. zł. 

Załóżmy, że na zapytanie składają się cztery podmioty. Razem wniosą więc opłatę w wysokości 160 zł, a każdy z nich zapłaci po 40 zł. Po roku 2020 w skrajnym przypadku opłata wyniesie 2000 zł, czyli 50 razy więcej dla każdego z przedsiębiorców, a łącznie 8000 zł, czyli nawet 200 razy więcej.

Przedsiębiorca, który z podniesieniem stawki za interpretację się nie zgodzi będzie mógł się odwołać. W pierwszym etapie poprzez zażalenie, w drugim poprzez sąd. 

Ministerstwo chce odstraszać?

Wprowadzenie tak wysokich opłat za indywidualne interpretacje wielu przedsiębiorców może odstraszyć. Po pierwsze dlatego, że przedsiębiorca do czasu wydania decyzji nie będzie wiedział, ile za nią zapłaci. 

Skarbówka może odmówić

Od kilku lat liczba wydawanych wykładni przepisów spada. W tym roku skarbówki wydały ich niespełna 26 tys, czyli o 8 tys. mniej, niż rok wcześniej. To nie oznacza, że przedsiębiorcy rzadziej sięgają po ten instrument. To fiskus zyskał nowe uprawnienia. Od połowy 2016 roku dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej może bowiem odmówić wydania interpretacji, gdy stwierdzi, że podatnik chce dzięki niej unikać opodatkowania. 

Trzy miesiące oczekiwania. Albo i dłużej

Występowanie z wnioskami o wyjaśnianie przepisów wymaga sporo cierpliwości. Ustawowy czas na wydanie decyzji wynosi bowiem trzy miesiące. Chyba, że skarbówka będzie dopytywać o szczegóły. Wtedy czas oczekiwania może się wydłużyć.

Czytaj też: Fundusz kościelny z coraz większym wsparciem z budżetu państwa

Przedsiębiorca nigdy nie wie

Zmorą przedsiębiorców jest też to, że urzędy skarbowe wydają różne decyzje dotyczące tego samego stanu faktycznego. Przykład podaje "Rzeczpospolita": trzy spółki z grupy kapitałowej wystąpiły z wnioskiem o ocenę identycznego stanu faktycznego. Pierwszej skarbówka odpowiedziała, że od opisanej usługi należy się VAT, drugiej, że nie, a trzeciej odmówiono wydania interpretacji. 

***

Maciej Panek: Byłem na dnie, gdy otworzyłem firmę posiadającą obecnie 3 tys. samochodów [NEXT TIME]

Więcej o: