ZUS kontroluje na potęgę zwolnienia L4. Sprawdził 241 tys. osób. Wielu traci pieniądze

Robert Kędzierski
Zakład Ubezpieczeń Społecznych na potęgę kontroluje osoby przebywające na zwolnieniach (zwanych dawniej L4). Sypią się kary i decyzje o zwrocie należności.

W pierwszych sześciu miesiącach 2018 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził 241 tys. kontroli dotyczących zwolnień (określanych przez lata jako L4, dziś to ZLA). Wyniki są jednoznaczne: liczba osób dopuszczających się nieprawidłowości znacząco wzrosła.

Więcej decyzji wstrzymujących

W tym roku ZUS wstrzymał dalszą wypłatę świadczeń 15 tys. osobom. Rok temu było ich niemal o połowę mniej - 10,5 tys. Biorąc pod uwagę kwotę wstrzymanych świadczeń wzrost jest jeszcze większy - sięgnął 12,6 mln zł (w zeszłym roku było to 6,9 mln zł). 

ZUS podkreśla, że ma obowiązek prowadzić systematyczną kontrolę zarówno prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy, jak i prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich.

Podczas pierwszej kontroli lekarze orzecznicy ZUS weryfikują, czy osoba korzystająca ze zwolnienia lekarskiego jest nadal chora i tym samym niezdolna do pracy. Podczas drugiej kontroli pracownicy ZUS weryfikują,czy osoba wykorzystuje zwolnienie zgodnie z jego przeznaczeniem, a nie wykonuje np. pracy.

Kosztowne spóźnienie z papierkami

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina też, że zwłoka w przekazywaniu dokumentów dotyczących zwolnień może być kosztowna. ZUS ma bowiem obowiązek obniżyć o 25 proc. świadczenie, wszystkim tym, którzy w ciągu 7 dni nie dostarczą zwolnienia do pracodawcy lub ZUS. Świadczenie jest obniżane za każdy dzień zwłoki, począwszy od 8 dnia zwolnienia.

W pierwszym półroczu tego roku ZUS obniżył z tego tytułu świadczenia chorobowe o kwotę blisko 2,1 mln zł. W tym samym okresie roku ubiegłego wynik był zbliżony i wyniósł 2,19 mln zł.

ZUS aktywny w okresie letnim

Już w zeszłym roku ZUS potwierdzał, że osoby, które będąc na zwolnieniu lekarskim publikują np. zdjęcia z wakacji muszą liczyć się z możliwością kontroli. 

Zdarzają się także przypadki, że pracownik wyjeżdża w tym czasie na wakacje, później zamieszcza zdjęcia na portalach społecznościowych, a pracodawca lub współpracownicy na te zdjęcia trafiają. I informują o tym ZUS - wyjaśniała w rozmowie TVP Info Marlena Nowicka, regionalna rzeczniczka ZUS w Wielkopolsce. Potwierdził to w rozmowie z TOK FM Bartłomiej Celejewski z centrali zakładu ubezpieczeń społecznych.

Sprawdzają czy masz prawo pobierać zasiłek

ZUS wyjaśnia też, że może obniżyć zasiłek chorobowy gdy osoba na zwolnieniu lekarskim traci tytuł do ubezpieczenia chorobowego np. w wyniku wygaśnięcia umowy o pracę. Z tego tytułu w pierwszym półroczu tego roku ZUS obniżył świadczenia ponad 90 tys. osób, na kwotę blisko 83,5 mln zł. W tym samym okresie 2017 sytuacja była gorsza, bo dotyczyła blisko 105 tys. osób i kwoty 89,3 mln zł.

Wkrótce ZUS będzie jeszcze szybszy

Dziś działania Zakładu w kwestii kontroli są nieco opóźnione z uwagi na obieg dokumentów. W przyszłym roku to się jednak zmieni. 1 grudnia zaczną bowiem obowiązywać przepisy o elektronicznym zwolnieniu lekarskim. 

Czytaj też: Poznaj człowieka, któremu zawdzięczamy pocztę elektroniczną. Niezwykła historia

Łącznie, w I półroczu 2018 r. ZUS wstrzymał bądź obniżył świadczenia chorobowe na kwotę 98,1 mln zł.

***

Ewa Błaszczyk: Nie zakładajmy na wstępie, czy będzie sukces czy klapa, tylko zróbmy robotę [NEXT TIME]

Źródło: ZUS

Więcej o: