Rosjanie chwalą się potężnym robotem. Igorek miał przerażać, a wzbudza uśmiech politowania

Igorek mierzy cztery metry i waży cztery i pół tony. Kałasznikow chce, by w przyszłości stanowił on o sile rosyjskiej armii. Póki co, nie wiadomo nawet, czy robot jest w stanie samodzielnie się poruszać.

Budzący grozę (lub uśmiech politowania) złoty robot został zaprezentowany podczas wojskowych targów Army 2018, które odbywają się pod Moskwą.

Czytaj też: Legendarna broń powraca w nowej odsłonie. Oto nowy kałasznikow

W mierzącej cztery metry i ważącej cztery i pół tony konstrukcji znajduje się kabina, za pośrednictwem której przeszkolony pilot będzie mógł sterować poczynaniami robota.

Robot IgorekRobot Igorek fot. Kałasznikow/ValeryMoroz

Póki co, wiemy jedynie, że "antropomorficzny kompleks" (tak Igorka określa sam producent) potrafi chwytać i przenosić przedmioty - dzięki mechanicznym kleszczom.

Nie wiemy natomiast, czy Igorek może się w ogóle poruszać i robić cokolwiek innego poza chwytaniem. Sam producent podkreśla, że na razie jest to koncept, który będzie dalej rozwijany. Nowa wersja ma zostać zaprezentowana na targach Army 2020.

Robot IgorekRobot Igorek fot. Kałasznikow/ValeryMoroz

W krótkim oświadczeniu Kałasznikow podkreślił, że w swojej finalnej wersji Igorek będzie mógł zostać wykorzystany do "zadań inżynieryjnych jak i celów bojowych".

Na tegorocznych targach Army 2018 Kałasznikow zaprezentował również kompaktowy czteroosobowy pojazd OV-2, który może rozpędzić się do 100 km na godzinę, nowy elektryczny motocykl SM-1 oraz nowy model karabinu szturmowego - AK-308.

Więcej o: