CCC to twardy dowód na to, że w Polsce mamy już silne prywatne marki. Potwierdzają to liczby z najnowszego raportu finansowego producenta i sprzedawcy obuwia.
W pierwszym półroczu CCC sprzedało buty i inne produkty za 2,03 mld zł, notując tym samym wzrost przychodów o niemal 10 proc. Co ciekawe, już prawie 20 proc. tej sprzedaży przypada na sklepy internetowe.
Polski rynek znaczy nadal najwięcej dla CCC – jego udział w łącznej sprzedaży w pierwszym półroczu wyniósł 45,4 proc. Ale to wyraźnie mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, wtedy na nasz kraj przypadała połowa sprzedaży.
Największe rynki dla CCC pod względem przychodów to, po Polsce, Czechy, Węgry, Niemcy i Słowacja.
Z najnowszego raportu finansowego CCC dowiadujemy się też, że sieć ma już 1 164 sklepy, w tym 462 nad Wisłą.
CCC na dużych zakupach
W pierwszym półroczu udało jej się otworzyć 41 nowych, w tym 20 za granicą. Ponadto CCC przejęło spółkę Karl Vögele z siecią 208 sklepów zlokalizowanych w Szwajcarii oraz firmę Shoe Express z siecią 55 placówek CCC zlokalizowanych w Rumunii. Łącznie sieć sprzedaży powiększyła się o 124 tys. m2, w tym 87 tys. m 2 w ramach akwizycji – czytamy w raporcie.
Przy tym wszystkim oczywiście CCC nieźle zarabia. W drugim kwartale jej zysk operacyjny wyniósł 242,3 mln zł – to duży wzrost w stosunku do 180,1 mln zł zysku wypracowanego rok temu.