Do tej pory do biur powiatowych Agencji wpłynęło ponad 38 tysięcy wniosków, w tym 20 tysięcy od najbardziej poszkodowanych. Gospodarze, którzy przez suszę mają przynajmniej 70 proc. strat w uprawach, mogą ubiegać się o dopłatę tysiąc złotych do hektara.
Jak poinformowała Informacyjną Agencję Radiową Maria Fajger, do Agencji wpłynęły wnioski na łączną kwotę ponad 220 mln zł. Prezes zaznaczyła, że ARiMR sukcesywnie weryfikuje wnioski, wydaje decyzje, a następnie wysyła zlecenia płatności. Do tej pory zaakceptowano prawie 3 tys. wniosków na kwotę 20 mln zł. Już wczoraj na konta rolników trafiły 3 mln zł.
Maria Fajger powiedziała, że zainteresowanie rolników rekompensatami jest bardzo duże, szczególnie w województwach, które susza dotknęła najbardziej, czyli w kujawsko - pomorskim, mazowieckim, wielkopolskim i podlaskim.
Czytaj więcej: Rolnicy do Morawieckiego: Żarty się skończyły! To nie my produkujemy ten syf, który dominuje na półkach supermarketów
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski poinformował, że czas na składanie wniosków został wydłużony do końca października. Niektóre gminy do tej pory nie dostarczyły jeszcze protokołów z szacowania strat do wojewodów. Bez tego rolnicy nie otrzymają pieniędzy.
Gospodarze, których straty w uprawach wyniosły ponad 70 proc., wnioskują o pomoc do Agencji od połowy września. Od jutra o rekompensaty mogą ubiegać się też rolnicy, u których straty wyniosły poniżej 70 proc., ale więcej niż 30 proc.