Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że minister energii Krzysztof Tchórzewski zlecił audyt we wszystkich spółkach energetycznych. Chodzi o podejrzenia nieprawidłowości cen na Towarowej Giełdzie Energii.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że będzie to bardzo dokładna kontrola spółek. Premier przypomniał, że Urząd Regulacji Energetyki zgłosił do prokuratury podejrzenie popełnienia przestępstwa manipulacji cenowych. Dodał, że pojawiają się informacje, że nie tylko małe firmy, ale także jedna z dużych firm uczestniczyła w manipulacjach cenowych na Towarowej Giełdzie Energii. - Takie zdarzenia, takie zachowania są niedopuszczalne - podkreślił premier.
Mateusz Morawiecki wyraził nadzieję, że wkrótce poznamy wyniki audytu. Zaznaczył, że powinno to być ponad wszelką wątpliwość zweryfikowane, a wobec potencjalnych winnych powinny zostać wyciągnięte konsekwencje.
Wnioski taryfowe do Urzędu Regulacji Energetyki w połowie listopada złożyły Enea, Energa Obrót, PGE Obrót oraz Tauron Sprzedaż. Spółki chciały podnieść cenę prądu średnio o jedną trzecią.
Czytaj też: Rząd obniża akcyzę na prąd. "Nie będzie podwyżek cen energii"
Premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że w przyszłym roku nie będzie podwyżek cen prądu. Zapobiec temu ma nowelizacja ustawy akcyzowej - akcyza na energię ma zostać obniżona z 20 do 5 złotych za megawatogodzinę, a opłata przejściowa ma być zmniejszona o 95 procent. Projekt ustawy trafił do Sejmu, który zajmie się nim 28. grudnia.
Ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym rosną, gdyż:
1. Rosną ceny węgla (głównego surowca do produkcji energii w Polsce)
2. Rosną ceny praw do emisji dwutlenku węgla, a w Polsce produkuje się energię głównie ze źródeł nieodnawialnych. Prawa emisji to instrumenty wprowadzone po to, by ograniczyć emisję gazów cieplarnianych do atmosfery.