W Brukseli opublikowano właśnie zimowe prognozy gospodarcze analityków Komisji Europejskiej. Wynika z nich, że o pięcioprocentowym wzroście gospodarczym w najbliższych latach będziemy mogli tylko pomarzyć. Według Brukseli nieosiągalne będzie także czteroprocentowe tempo wzrostu. Dziś Bruksela prognozuje bowiem, że w 2019 roku nasza gospodarka będzie rozwijać się w tempie 3,5 procent. Dodajmy, że Komisja Europejska jest dziś bardziej pesymistyczna niż jeszcze kilka miesięcy temu, bo w jesiennej prognozie przewidywała, że w 2019 roku polska gospodarka będzie się rozwijała w tempie 3,7 proc. Spowolnienie ma być kontynuowane także w przyszłym roku. Z danych komisji wynika, że w 2020 roku polskie PKB ma wzrosnąć o 3,2 procent.
Prognozy gospodarcze dla Polski Marta Kondrusik
W analizie dotyczącej Polski czytamy, że wzrost publicznych inwestycji wspieranych z unijnych funduszy nadal będzie solidny w tym roku. Także szybki wzrost płac powinien wpierać prywatną konsumpcję. Jednak według KE, Polacy odczują w najbliższych latach wyższą inflację. Wzrost cen będzie niejako "zjadać" realne dochody. Komisja przewiduje, że w tym roku nasza gospodarka wyhamuje i - jak wynika z danych Komisji Europejskiej - Polska spadnie na szóste miejsce. Oprócz Malty i Irlandii nasz kraj wyprzedzą Słowacja, Rumunia i Bułgaria.
Prognozy KE dla Polski Marta Kondrusik
Komisja odświeżyła też prognozy za 2018 rok
Z zestawienia komisji wynika, że w ubiegłym roku wzrost gospodarczy w Polsce wyniósł 5,1 procent,. To 0,3 punktu procentowego więcej niż listopadowe przewidywania Brukseli. W ubiegłym roku Polska była trzecią najbardziej dynamiczną gospodarką Unii Europejskiej, po Irlandii i Malcie. Ekonomiści Komisji napisali w analizie dotyczącej naszego kraju, że ubiegłoroczny wzrost gospodarczy był najwyższy od 2007 roku. Motorem wzrostu były przede wszystkim konsumpcja prywatna oraz inwestycje publiczne. Ale już wtedy eksperci podkreślali, że inflacja będzie spowalniać dynamikę konsumpcji.
Komisja Europejska zrewidowała także wzrost PKB w całej strefie euro. W 2019 roku ma on wynieść 1,3 proc. (wcześniejsza prognoza 1,9 proc.), a w 2020 roku 1,7 proc. (prognoza bez zmian).
Jest to odzwierciedleniem czynników zewnętrznych, takich jak napięcia w handlu i spowolnienie wschodzących rynków, zwłaszcza w Chinach. W niektórych państwach członkowskich w strefie euro znów pojawiły się obawy dotyczące powiązań między państwem a sektorem bankowym oraz stabilności długu. Perspektywa nieuporządkowanego brexitu zwiększa poczucie niepewności. Uświadomienie sobie narastającego ryzyka to tylko połowa naszego zadania. Druga połowa to wybór właściwego zestawu strategii, takich jak ułatwienie inwestycji, zdwojenie wysiłków w celu przeprowadzenia reform strukturalnych i prowadzenie rozważnej polityki budżetowej"
- powiedział Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący do spraw euro i dialogu społecznego, odpowiedzialny także za stabilność finansową, usługi finansowe i unię rynków kapitałowych.
Według prognoz KE, wzrost PKB w całej Unii wyniesie w tym roku 1,5 proc. wobec 2,1 w 2018 roku.