Pracodawca dowie się, ile dorobiłeś w 2018 roku? "Twój e-Pit" może to zdradzić. Wyjaśniamy jak

Robert Kędzierski
"Twój e-PIT" to usługa uruchomiona przez Ministerstwo Finansów 15 lutego. Pozwala na błyskawiczne rozliczenie się z fiskusem. W mediach pojawiły się też doniesienia, że pracodawca może za jej pomocą sprawdzić, ile "dorobiliśmy" do pensji w roku 2018. Czy tak jest w rzeczywistości?
Zobacz wideo

"Twój e-PIT" to najnowsza usługa Ministerstwa Finansów. Na stronie podatki.gov.pl każdy podatnik może sprawdzić, jak wygląda jego rozliczenie, zaakceptować je lub wprowadzić poprawki.

Do usługi zalogować można się na dwa sposoby - poprzez profil zaufany lub podanie informacji finansowych. Wczoraj "Dziennik Gazeta Prawna" opisał wątpliwości jednego z czytelników, który stwierdził, że nowy portal pozwala pracodawcy poznać inne źródła przychodu niektórych pracowników. Narażałoby to wiele osób na ujawnienie tajemnicy skarbowej. Część mogłaby też mieć kłopoty w pracy

Uruchomiona przez fiskusa nowa usługa - Twój e-PIT - umożliwia dostęp do tajemnic skarbowych. Ciekawski pracodawca może w bardzo prosty sposób sprawdzić, czy jego pracownik ma inne źródła dochodu.

- czytamy w "DGP". System miałby pozwolić na uzyskanie dostępu do PIT-u osobie, która dysponuje PIT-em 11, czyli takim, który przekazuje nam każdy pracodawca. Luka miałaby też umożliwić poznanie przychodów współmałżonka. 

Jak zalogować się do e-PIT?

Twój e-pitTwój e-pit podatki.gov.pl

Podczas logowania się do e-PIT musimy wypełnić wszystkie wymagane pola. Oprócz przychodu za rok 2018, widniejącego w PIT-11, musimy jeszcze znać przychód za rok 2017 umieszczony w PIT 37. A ten dokument znamy tylko my i skarbówka. 

Jeśli nasz pracodawca nie zna naszego przychodu za rok 2017, nie dowie się, czy w roku 2018 "dorabialiśmy" do pensji. 

Czytaj też: Twój e-PIT zaliczył falstart, ale teraz ruszył z kopyta. To jest naprawdę dobra zmiana

Kiedy pracodawca może poznać nasze tajemnice?

W jakiej sytuacji pracodawca może poznać wysokość naszych przychodów z roku 2018? Oto przykładowy scenariusz. W roku 2017 uzyskaliśmy dochody tylko z jednego źródła, od jednego pracodawcy. Nie byliśmy na zwolnieniu dłużej niż miesiąc, więc żadnego przychodu nie uzyskaliśmy z ZUS. Nie mieliśmy żadnych dodatkowych umów. Kwota "przychód" w PIT-37 składanym w skarbówce jest więc taka sama jak kwota "przychód" w PIT-11. Jeśli ten sam pracodawca dostarczył nam PIT-11 za rok 2018, to ma drugą z niezbędnych informacji. Może zalogować się do systemu e-PIT. I poznać zsumowane dochody ze wszystkich źródeł. 

Zadzwoniliśmy do urzędu skarbowego, gdzie wyjaśniono nam, że nawet jeśli technicznie pracodawca może zalogować się do e-PIT, nie powinien tego robić. Zachodzi podejrzenie, że może w ten sposób łamać prawo. Podaje bowiem nie swoje dane. A o takie pyta formularz. 

Więcej o: