ZUS swoje najnowsze opracowanie oparł na danych z czterech wybranych miesięcy 2017 r. Sprawdził m.in. wiek, staż pracy czy zawód świadczeniobiorców, którzy w tym czasie - tu dosłowny cytat z raportu - "wyszli z systemu wypłatowego z powodu
zgonu". Czyli po prostu - zmarli.
Z danych wynika, że "z systemu wypłatowego ZUS z powodu zgonu" w badanych miesiącach wychodziło około 15,3 tys. osób. To oznacza wzrost o ponad 50 proc. wobec 2005 r. (wówczas umierało ok. 10 tys. osób miesięcznie), ale z drugiej strony - w 2005 r. przeciętna liczba emerytów wynosiła ok. 3,940 mln osób, a w 2017 – 5,23 mln.
Średni wiek w momencie "wyjścia z systemu wypłatowego" to ok. 78,5 roku. Dla kobiet wiek "wyjścia" jest o niespełna rok wyższy.
. ZUS
Jak wynika z danych ZUS, przeciętny emeryt pobierał świadczenie przez ponad 18 lat. Mężczyźni otrzymują świadczenie o ok. 3,5 roku krócej od kobiet. W dużej mierze wynika to z wieku w momencie przejścia na emeryturę. W badanej grupie mężczyźni zaczynali pobierać świadczenie w wieku 61,4 lat (czyli około 61 lat i 5 miesięcy), a kobiety w wieku 58,7 lat (czyli około 58 lat i 8 miesięcy).
. ZUS
Co ciekawe, analiza ZUS wykazała, że aż 61,1 proc. badanych osób zaczęło pobierać emeryturę przed ustawowym wiekiem emerytalnym, obecnie obowiązującym. Średni wiek osób badanych w momencie przyznania emerytury wynosił 60,3 roku.
Kto najdłużej jest na emeryturze?
Jak wynika z analizy ZUS, przeciętnie najdłużej emeryturę pobierają twórcy i artyści, a także nauczyciele oraz górnicy (ok. 24-25 lat). Jak w "Dzienniku Gazecie Prawnej" tłumaczą eksperci, duże znaczenie w tej statystyce ma prawo do wcześniejszych emerytur.
Na przeciwnym biegunie są m.in. przedsiębiorcy, którzy na emeryturze są średnio przez niespełna 16 lat. Możliwe, że to m.in. skutek stresu czy zaniedbań zdrowotnych związanych z intensywnym prowadzeniem biznesu. Z drugiej strony - prawdopodobnie też po części to po prostu efekt dłuższej czynności zawodowej i późniejszego przechodzenia na emeryturę.
. ZUS