- Podkreślam raz jeszcze, do żadnego wycieku nie doszło, a Radio Kraków nigdy nie weszło w posiadanie danych naszych klientów. Wspomniany w komunikacie incydent miał inny niż opisywany przebieg, co wyjaśniliśmy w naszym stanowisku - informuje w przesłanym na stanowisku rzecznik prasowy InPostu Wojciech Kądziołka.
Informację o rzekomym wycieku, krakowska rozgłośnia podała przed południem. Teraz okazało się, że jest ona nieprawdziwa. Radio Kraków na swojej stronie internetowej opublikował już w tej sprawie przeprosiny.
Radio Kraków przeprasza firmę InPost za podanie nieprawdziwych informacji o wycieku danych i posiadaniu „udokumentowanych informacji dotyczących ponad 7 400 000 przesyłek. Przy każdym zamówieniu widnieją dane osobowe takie jak numer telefonu, adres email, często złożony z imienia i nazwiska oraz - w wielu przypadkach - dokładny adres odbiorcy i nadawcy” - Radio Kraków nie było i nie jest w posiadaniu takich danych
- czytamy na stronie radia.
Jednocześnie na Facebooku firma InPost poinformowała, że:
W dniach 18-19.03.2019 roku w trakcie aktualizacji aplikacji Manager Paczek (https://manager.paczkomaty.pl) został zidentyfikowany incydent związany z wyświetlaniem się niektórym użytkownikom aplikacji informacji dotyczących przesyłek, które nie były nadane przez aktualnie zalogowanego użytkownika.
Dotyczył on jednak 0.04 proc. użytkowników zidentyfikowanych przez firmę i niezwłocznie wprowadzono także rozwiązanie, które uniemożliwia dostęp do informacji o przesyłkach.