Były szef dyplomacji Boris Johnson jest faworytem głosowania, trwającego w brytyjskiej Partii Konserwatywnej.
W rozmowie z BBC minister Hammond oświadczył, że nigdy się nie zgodzi na brexit bez umowy z Unią Europejską, czego nie wyklucza Boris Johnson. Dodał, że spodziewa się odwołania przez nowego premiera, woli więc złożyć dymisję na ręce obecnej szefowej rządu, Theresy May.
Wyniki głosowania w Partii Konserwatywnej mają zostać ogłoszone pojutrze, a nowy premier ma objąć urząd w środę.
Czytaj więcej: Po brexicie brytyjskie paszporty mogą być drukowane w Polsce. "Niesmaczna ironia"
Brexit bez umowy straszy. Kurs funta mocno w dół
Tymczasem jak pisaliśmy ostatnio, Boris Johnson gra twardo o fotel szefa rządu i przedstawia się jako ten, który w końcu wyprowadzi Wielką Brytanię z Unii, i to w terminie do 31 października. Dodatkowo nie ma dla niego znaczenia, czy uda się osiągnąć dogadać z Brukselą w sprawie warunków rozwodu czy nie.
Na polityczne doniesienia bardzo źle reaguje brytyjska waluta, która w tym tygodniu spadła do poziomów najniższych od końca sierpnia ubiegłego roku – za jednego funta trzeba było zapłacić np. tylko niecałe 4,71 zł.
Nie ma się jednak co dziwić inwestorom, gdyż prognozy gospodarcze związane z brexitem bez umowy mówią o pełnowymiarowej recesji w Wielkiej Brytanii.