Wysyłanie kartek świątecznych uznawane jest za gest uprzejmości, ale okazuje się, że z prawnego punktu widzenia może być to sprawa dyskusyjna. Niejasności pojawiły się po wprowadzeniu RODO. Urząd Ochrony Danych Osobowych zdecydował się rozwiać wątpliwości i przygotował specjalny komunikat.
Kartki świąteczne a RODO. UODO wyjaśnia, czy ich wysyłanie jest legalne
Warto zacząć od tego, że przepisy RODO nie dotyczą przesyłania życzeń pomiędzy członkami rodziny i przyjaciółmi, bo mają one charakter osobisty. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku życzeń składanych partnerom biznesowymi, klientom czy innym osobom, z którymi pozostajemy w stosunku służbowym.
UODO wskazuje, że firmy mogą to robić na podstawie dwóch artykułów (art. 6 ust. 1 lit. a RODO oraz art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Pierwszy dotyczy zgody na przetwarzanie danych osobowych i jest często podpisywany podczas zawierania umów. Urząd zaznacza, że owa zgoda musi być świadoma, dobrowolna i konkretna.
Ponadto istnieje prawna możliwość przetwarzania danych przy uzasadnionym interesie administratora. W tym przypadku interpretacja przepisów jest jednak dowolna i utrzymywanie dobrych stosunków z klientami biznesowymi poprzez wysyłanie kartek świątecznych można za takowy interes uznać.
RODO to jedno, ale niektórzy klienci nie życzą sobie składanie życzeń
Urząd zwraca uwagę, że w przypadku relacji biznesowych wysyłanie pocztówek nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. "Niektórzy partnerzy lub klienci ze względu na swoje poglądy nie życzą sobie składania życzeń o charakterze religijnym, a miły gest może ich urazić. Warto więc, zanim wyśle się życzenia, sprawdzić ten fakt" - czytamy w komunikacie.
UODO zaznacza, że wysyłanie kartek świątecznych powinno odbywać się zgodnie z przepisami prawa, gdyż ich naruszenie, mimo dobrych chęci, może wiązać się z nieprzyjemnymi konsekwencjami. To chyba idealne podsumowanie wątpliwości wokół wysyłania życzeń.