>>> Zobacz także: 280 KM w aucie kompaktowym. Sprawdzamy, jak jeździ Ford Focus na sterydach
PLL LOT planują złożyć ofertę na zakup czarterowego przewoźnika z Niemiec - informuje Rynek-Lotniczy.pl. Chodzi o linię Condor wchodzącą w skład brytyjskiej grupy Thomas Cook, która we wrześniu ogłosiła bankructwo.
Condor jest znaczącym graczem na rynku - obsługuje rocznie 7 mln pasażerów, ma połączenia z 80 miastami na świecie. Kondycja firmy - pomimo upadku właściciela - nie budzi zastrzeżeń. Linia przynosi regularne zyski - wyjaśnia w rozmowie z portalem ekspert transportowy i prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, Adrian Furgalski.
Specjalista wyjaśnia też, że PLL LOT ma szansę przejąć niemiecką linię i może "wejść na podwórko Lufthansy", bo niemiecki gigant Condora raczej już nie przejmie. Na przeszkodzie mogą bowiem stanąć przepisy zakazujące nadmiernej koncentracji. Warto wspomnieć, że do 2000 r. to właśnie Lufthansa zarządzała Condorem.
Czytaj też: Ministerstwo Finansów omal nie uziemiło LOT-u. Kolejne koła ratunkowe też mogły zatopić przewoźnika
Polskie Linie Lotnicze w ewentualnej bitwie o spółkę Thomasa Cooka nie będą jednak same. Wiadomo, że negocjacje trwają m.in. z amerykańskim przewoźnikiem, który jest zainteresowany Condorem ze względu na jego uprawnienia dotyczące lotów długodystansowych.
Z danych ACI Europe europejskie lotniska obsłużyły w 2018 roku (za 2019 danych jeszcze nie ma) 2,3 mld pasażerów. Wzrost był wyraźny, bo wyniósł 6,1 proc. W tym samym czasie polskie lotniska mogły pochwalić się dwukrotnie wyższą dynamiką wzrostu. Przez porty w całym kraju przewinęło się niemal 46 mln pasażerów, to o 14 proc. więcej niż rok wcześniej.
Lufthansa ma w polskim sukcesie swój udział - linie lotnicze należące do Lufthansa Group w 2018 roku obsłużyły rekordową liczbę 2 852 019 pasażerów. To o 10,7 proc. więcej niż rok wcześniej.
Polskie Linie Lotnicze LOT w odpowiedzi na nasze zapytanie stwierdziły, że nie komentują doniesień medialnych w tej sprawie.