Brexit. Posłowie odrzucili wszystkie poprawki Izby Lordów ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE

Brytyjscy posłowie odrzucili wszystkie poprawki Izby Lordów do ustawy brexitowej. Członkowie izby wyższej próbowali m.in. zmienić zasady rejestracji unijnych imigrantów, lecz w Izbie Gmin rząd Borisa Johnsona ma zdecydowaną większość. Posłowie przywrócili więc projektowi pierwotną formę. Zgodnie z tradycją, Izba Wyższa zrezygnowała ze sprzeciwu i dała prawu zielone światło.

Posłowie sprzeciwili się m.in. propozycji lordów, by imigranci z Polski lub Bułgarii, którzy zarejestrowali się w Office - obowiązkowym brexitowym systemie - otrzymali na koniec namacalny dokument, a nie tylko cyfrowe potwierdzenie dostępne w internecie. Stanowisko rządu pozostaje w tej sprawie niezmienne.

Status cyfrowy jest bezpieczniejszy niż jakikolwiek namacalny dokument. Każdy dostaje też e-mail z potwierdzeniem otrzymania statusu, gdzie znajdzie internetowy kod

- podkreślał w Izbie Gmin minister ds. brexitu Stephen Barclay.

Z kolei wiceszef MSW Brandon Lewis zapewniał w zeszłym tygodniu w rozmowie z Polskim Radiem, że "pracodawcom ten system powinien się spodobać właśnie dzięki swej przystępności".

Imigranci mają wątpliwości

Brak namacalnego potwierdzenia statusu budzi jednak wątpliwości wielu organizacji zrzeszających imigrantów. O swoich obawach mówił w Izbie Gmin Philipa Whitford, reprezentująca Szkocką Partię Narodową.

Nie myśli się o osobach starszych, chorujących, ani o osobach w domach opiekach. Niedobrze, że w ich przypadku istnieje choć cień wątpliwości

- powiedziała posłanka Whitford.

Po tym, jak posłowie odrzucili wszystkie pięć poprawek przyjętych przez Izbę Lordów, projekt powinien wrócić do izby wyższej. W Zjednoczonym Królestwie prawo uchwalane jest bowiem na drodze konsensusu pomiędzy izbami. W praktyce jednak w podobnych sytuacjach Izba Lordów, niewybierana demokratycznie, ma słabszą legitymację i po pewnym czasie wycofuje się ze sprzeciwu.

>>> Danuty Hübner o brexicie: ten błąd będzie przez lata odczuwany

Zobacz wideo

Ustawa pozwala na przeniesienie do brytyjskiego prawa postanowień projektu umowy brexitowej, zawartej z Unią Europejską. Daje też rządowi pozwolenie na ratyfikację ostatecznego kształtu porozumienia. Teraz prawo czeka już tylko na podpis królowej Elżbiety II, co jest formalnością. Zjednoczone Królestwo ma opuścić Unię Europejską z końcem stycznia 2020 r.

Więcej o: