Premier Morawiecki udał się na forum ekonomiczne w Davos, gdzie miał rozmawiać z firmami na temat wsparcia dla Polski.
I z tego zadania już zaczął się wywiązywać. Premier spotkał się Leifem Jonanssonem, prezesem AstraZeneca. Firma jest jednym z potentatów branży farmaceutycznej i w Polsce obecna jest od niemal 30 lat. Jak podaje portal 300 gospodarka, przedsiębiorstwo planuje zainwestować w Polsce ogromne pieniądze
AstraZeneca przeznaczy 1,5 mld złotych na rozwój i badania
Prezes AstraZenec zadeklarował, że firma w ciągu pięciu lat zainwestuje Polsce 1,5 mld złotych. Pieniądze te mają zostać przeznaczone na szersze zaangażowanie kadry akademickiej oraz dalsze transfery know-how oraz technologii do naszego kraju. To oznacza dalszy rozwój globalnego centrum badawczo-rozwojowego, które jest jedną z największych placówek AstraZeneci tego rodzaju na świecie.
Obok dostępu do dużej liczby doskonałych absolwentów kierunków medycznych, doceniamy rozwiązania legislacyjne premiujące działalność badawczo-rozwojową, które zaczęły się pojawiać od 2016 r., takie jak ulga IP Box, czy ulga na działalność badawczo-rozwojową. Takie nastawienie do biznesu pozwala nam prowadzić badania, które mają przełożenie na skalę globalną. Największym sukcesem polskiego zespołu jest przeprowadzenie wszystkich badań i doprowadzenie do rejestracji innowacyjnego leku biologicznego stosowanego w ciężkiej astmie eozynofilowej. To pierwszy polski lek innowacyjny.
- mówi o działalności centrum Jarosław Oleszczuk, Prezes AstraZeneca Pharma Poland. Najważniejsze obszary pracy warszawskiej placówki to onkologia (z naciskiem na raka płuc), kardiologia, choroby metaboliczne, choroby nerek, diabetologia i astma.
