Walentynki uznawana są jako święto zakochanych, ale z każdym rokiem coraz bardziej widoczna jest jego komercjalizacja. Organizowana przez ogród zoologicznych w San Antonio specyficzna inicjatywa nosi nazwę "Cry Me a Cockroach". "Czy masz złamane serce przez byłego? Jeśli tak, mamy doskonały sposób, aby to naprawić" - reklamują wydarzenie organizatorzy. Czasu na wzięcie udziału w akcji jest niewiele, gdyż zakończy się ona w Walentynki.
W ramach akcja można za 5 dol. kupić karalucha i nazwać go imieniem byłego partnera. 14 lutego pracownicy ogrodu zoologicznego nakarmią nim jedno ze zwierząt. Przygotowano również "ofertę premium", w ramach której za 25 dol. nabyć można gryzonia, którym nakarmionym zostanie jeden z gadów bądź ptaków hodowanych w zoo.
>>> Dowiedz się więcej: Jaki prezent na walentynki? Polacy wydają średnio 120 zł w ten dzień. Co piąty rodak uważa się za romantycznego
Co więcej, uczestnicy akcji będą mieli okazję obejrzeć proces karmienia za pośrednictwem Twitcha. Organizatorzy przygotują również specjalny certyfikat do udostępnienia na mediach społecznościowych. Akcja kończy się 14 lutego o godz. 18. czasu lokalnego. Imiona byłych zostaną przesłane anonimowo i będą wyświetlane podczas oficjalnego karmienia. Dodatkowo, organizatorzy informują, że karaluchy oraz gryzonie są stałym elementem diety zwierząt, więc w związku z akcją ich dieta nie została zmieniona. Więcej szczegółów można znaleźć na stronie internetowej akcji "Cry me A Cockrach"
Zdjęcie ilustracyjne https://sazoo.org/valentine/