Rada Ministrów przyjęła propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę i wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2021 r., przedłożone przez ministra rodziny, pracy i polityki społecznej, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
"Zaproponowano, aby minimalne wynagrodzenie za pracę w 2021 r. wyniosło 2 800 zł. Oznacza to wzrost minimalnego wynagrodzenia o 7,7 proc. w stosunku do płacy minimalnej obowiązującej w tym roku (2 600 zł). W rezultacie w 2021 r. minimalne wynagrodzenie będzie stanowić 53,2 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na 2021 r." - czytamy w komunikacie.
Według CIR, przyjęcie tej propozycji spowoduje zwiększenie wydatków budżetu o ok. 385,8 mln zł.
Proponowana minimalna stawka godzinowa w 2021 r. ma wynieść 18,30 zł (w 2020 r. było to 17 zł). Przyjęcie tej propozycji spowoduje zwiększenie wydatków budżetu państwa o ok. 2,5 mln zł
- czytamy.
Propozycje te zostaną przedstawione Radzie Dialogu Społecznego do 31 lipca 2020 r.
- Na koniec 2020, czyli za kilkanaście miesięcy minimalna pensja będzie wynosiła 3 tys. zł - obiecał prezes we wrześniu 2019 r. - na finiszu kampanii wyborczej. Natomiast za cztery lata, czyli na koniec 2023 roku miałaby ona wynieść 4 tysiące złotych.
Od stycznia pensja minimalna wzrosła o 350 zł - wynosi obecnie 2600 zł brutto. Kolejna, wynosząca 400 zł podwyżka, nie dojdzie do skutku. Powodem braku jest epidemia koronawirusa, w odpowiedzi na którą rząd przygotował kosztowne programy pomocowe ujęte w kilku tarczach antykryzysowych.