Nikodem Matusiak jest synem posła Prawa i Sprawiedliwości Grzegorza Matusiaka. 15 lica 2020 roku rada nadzorcza spółki Inova, która należy do państwowego koncernu KGHM, podjęła decyzję o powołaniu go na stanowisko prezesa tej spółki. Sprawę nagłośnił portal money.pl.
Dwa dni po publikacji money.pl, minister aktywów państwowych Jacek Sasin przekonywał na antenie RMF FM, że nie wiedział o powołaniu Nikodema Matusiaka na prezesa spółki Inova.
- To nie była decyzja, która była podejmowana w ministerstwie, dowiedziałem się o niej z mediów, nie chciałbym, żeby takie sytuacje miały miejsce. To jest niedobra praktyka - mówił wicepremier.
Jacek Sasin zapowiedział wówczas, że decyzja o powołaniu Matusiaka na prezesa spółki będzie korygowana, a resort "nie będzie tolerować nepotyzmu". Słowa te padły 3 września, a więc trzy tygodnie temu. Mimo to Nikodem Matusik nie stracił swojej posady.
"Z naszych informacji wynika, że Sasin zażądał papierów Matusiaka, po czym zamilkł. Na nasze pytania o sprawę Nikodema Matusiaka i stan »korygowania« decyzji o jego prezesurze biuro prasowe MAP milczy od 8 września – mimo ponawiania pytań" - pisze money.pl.
Z doniesień portalu wynika, że Jacek Sasin nie wiedział o tym, że Nikodem Matusik dostał "zielone światło" od Jarosława Kaczyńskiego, który zgodził się na to, aby objął on stanowisko prezesa Inovy.