Były marszałek Senatu Stanisław Karczewski był gościem programu "Jeden na jeden" w telewizji TVN24. Zapytany o sytuację polskich lekarzy, stwierdził, że zarabiają oni bardzo dobrze.
- Sam pracuję w tej chwili i wiem, jak lekarze zarabiają. Mają coraz lepsze warunki. [...] Naprawdę, jeżeli w tej chwili którykolwiek z lekarzy powiedziałby, że zarabia słabo, źle, że to są małe zarobki, to mówi nieprawdę. Są niezłe zarobki. Naprawdę lekarze zarabiają dobrze - powiedział Stanisław Karczewski, który oprócz tego, że jest politykiem, jest także chirurgiem.
Senator powiedział, że niedawno rozmawiał z dyrektorem jednego ze szpitali "covidowych", który powiedział mu, że anestezjolog może liczyć u niego na pensję w wysokości 50 tys. zł netto. Choć był dopytywany o to, w którym mieście można liczyć na takie wynagrodzenie, Karczewski nie udzielił odpowiedzi.
- Sprawdźcie państwo dokładnie, ile zarabiają ci lekarze i ci, którzy tak bardzo głośno krytykowali i krytykują rząd. Jestem oburzony niektórymi uwagami młodych lekarzy, którzy mówią na przykład, że są fałszowane wyniki badań, że są fałszowane dane, które są podane. To o krok za daleko. Te wszystkie dane, które są podawane, są prawdziwe i są absolutnie miarodajne i takie zarzuty są bardzo przykre - mówił Karczewski.
Polityk wyraził jednocześnie nadzieję, że lekarze, którzy wyjechali z Polski, zechcą wrócić do kraju. Jego zdaniem zachętą do podjęcia takiej decyzji, mają być właśnie "bardzo dobre" zarobki kadry medycznej.