Premier Mateusz Morawiecki zwołał konferencję prasową, na której podsumował sytuację gospodarczą w Polsce. Szef rządu uważa, że sposoby walki z kryzysem w Polsce przynoszą rezultaty, na co wskazują "jasne światełka w tunelu", które widać w podstawowych wskaźnikach ekonomicznych. Jako powód takiego stanu rzeczy Morawiecki wskazał kilkaset miliardów złotych wsparcia dla przedsiębiorców, które przekazał rząd.
Warto też przywołać dane z Narodowego Banku Polskiego, które mówią o tym, ze Polska w 2020 roku najprawdopodobniej będzie miała najwyższą nadwyżkę na rachunku bieżącym przynajmniej od czasu wejścia do Unii Europejskiej i jedną z największych odnotowanych
- mówił premier. Morawiecki porównał także sytuację Polski do innych krajów europejskich, przywołując prognozy OECD i Komisji Europejskiej, jakoby Polska miała mieć jeden z najniższych spadków PKB w porównaniu do innych krajów UE.
Jeśli zestawimy ze sobą dwa te parametry jednocześnie, czyli gospodarka i płytkość recesji oraz zdolność utrzymania miejsc pracy, to myślę, że jesteśmy na miejscu numer jeden w Europie
- uważa szef polskiego rządu. W okresie styczeń-wrzesień, przyrost bezrobocia w Polsce wyniósł ok. 19 tys. osób, chwalił się premier, porównując do setek tysięcy nowych bezrobotnych w Niemczech i Hiszpanii.
Morawiecki w dalszej części mówił, że nie zwołał konferencji, by przekonywać o dobrej sytuacji Polski - bo ta jest trudna, stwierdził premier.
Od naszej wspólnej odpowiedzialności zależy jak będziemy w stanie szybko wyjść, odbić się z tego dołka. To, że instytucje międzynarodowe pokazują, że już w 2021 roku przezwyciężymy cały kryzys, nastraja mnie optymizmem. Ale wolałbym, żebyśmy z ogromną odpowiedzialnością podeszli do epidemii. Bo to jest mechanizm sprzężeń zwrotnych. Nie będzie tych inwestycji, w takim rozmiarze jak planujemy, bo nie będą mogły się odbywać ze względów epidemicznych jeśli przyjdzie ogromna trzecia fala, jeśli nie będziemy zachowywali się teraz odpowiedzialnie
- mówił premier, który następnie wbrew zapowiedziom, wrócił do przekonywania o dobrej sytuacji Polski, przywołując sytuację krajowego przemysłu, dobrze wypadającego na tle innych europejskich krajów wedle słów szefa rządu.
Po kilkunastu minutach pochwał rządu premier miał przedstawić nowy plan ratowania gospodarki. Najpierw skupił się jednak na atakowaniu przeciwników politycznych, rzekomo rzadko przedstawiających "pewne wykresy, które mówią same za siebie". Niestety premier także nie zaprezentował rzeczonych wykresów.
Tarcza Finansowa PFR 2.0 przeznaczona będzie dla około 40 branż i zakłada:
Na ten cel zostanie przeznaczone ok. 35-40 mld zł, z czego 3 mld zł dla mikrofirm i 5 mld zł dla małych firm. Pozostałe 25 mld zł trafi do średnich i większych przedsiębiorstw.
Tarcza finansowa PFR 2.0 dla MŚP:
Tarcza finansowa PFR 2.0 dla mikrofirm:
Tarcza finansowa PFR 2.0 dla małych i średnich firm:
Tarcza branżowa:
Podstawowe narzędzia pomocowe:
Wsparcie będzie należne z listopada, ale ustawa przewiduje możliwość przedłużenia stosowania wsparcie na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów.