Sylwester w Zakopanem to jeden z tradycyjnych sposobów na świętowanie nadejścia nowego roku. Epidemia koronawirusa skłoniła jednak rząd do wprowadzenia wyjątkowych restrykcji. Wydawało się, że skoro 31 grudnia obowiązuje zakaz przemieszczania się od wczesnych godzin wieczornych, wszelkie imprezy nie mają sensu.
Hotelarze z Zakopanego znaleźli jednak sposób na restrykcje. Jeden z właścicieli zaprasza gości do pobytu, oferując miejsca parkingowe, do których pokoje są jedynie bezpłatnym dodatkiem. "Nie wynajmujemy apartamentów, udostępniamy je za darmo. Zapraszamy do zakupu biletu parkingowego". Oferta ważna jest od 28 grudnia do 17 stycznia - w okresie, w którym hotele nie mogą przyjmować wyłącznie wąskie grono gości wykonujących na przykład zawód medyczny.
Redakcja Wirtualnej Polski rozmawiała z jednym z obiektów, który oferuje nietypowy sposób na świąteczny pobyt w Zakopenem. - Mamy jeszcze jedno miejsce parkingowe, które kosztuje 2,5 tys. zł. I w ramach tego miejsca parkingowego nasi goście mogą za darmo skorzystać z apartamentu - wyjaśniła recepcjonistka.
W poniedziałek 21 grudnia zostało opublikowane nowe rozporządzenie rozszerzające obostrzenia. Do końca ferii, czyli do 17 stycznia, zamknięte mają być baseny i siłownie. Obiekty noclegowe mają być zamknięte dla turystów i podróżnych. W branży działalność będą mogły prowadzić jedynie hotele robotnicze oraz hotele dla pracowników. Noclegi będą dostępne także dla osób wykonujących zawód medyczny.
Z noclegów będą mogli skorzystać także piloci i załogi samolotów, kierowcy transportu drogowego, pacjenci i ich opiekunowie czekający na uzyskanie świadczenia zdrowotnego oraz funkcjonariusze służb państwowych m.in. policji, ABW, SOP, straży pożarnej itd. Wyjątek dotyczy także sportowców, ich trenerów oraz dyplomatów.
Czytaj też: Polska radzi sobie z epidemią gorzej niż Iran czy Bangladesz. Miażdżący raport