Premier Mateusz Morawiecki oraz wiceprezes Rady Ministrów Jarosław Kaczyński w piątek wzięli udział w uroczystości nadania imienia maszyny i rozpoczęcia drążenia tunelu pod dnem Świny, łączącego wyspy Uznam i Wolin.
Na uroczystości obecni byli również Jacek Sasin, szef resortu aktywów państwowych, Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, a także przedstawiciele innych resortów, GDDKiA, wykonawców oraz parlamentarzyści.
- To potężne wiertło będzie kruszyć nie tylko warstwy ziemi, ale warstwy niemożności, kruchości i słabości. Bardzo wiele przedsięwzięć w Polsce przez wiele lat, dziesięcioleci, na takie bariery natrafiało - stwierdził na konferencji premier Mateusz Morawiecki.
Wielki tunel w Świnoujściu. Alternatywa wobec promu
Całkowita długość inwestycji będzie wynosić 3,4 km, z czego sam tunel drążony pod Świną, który połączy wyspy Uznam i Wolin, będzie miał długość 1,48 km. Tunel będzie jednorurowy i powstanie w nim dwupasowa jezdnia. Dzięki tej inwestycji Świnoujście zostanie w sposób stały skomunikowane z resztą Polski. Obecnie komunikację zapewniają przeprawy promowe, które mają mocno ograniczoną przepustowość i są zależne od warunków pogodowych.
Maszyna drążąca od jesieni w Polsce
Wiercenie tunelu będzie prowadzone za pomocą maszyny TBM (ang. Tunnel Boring Machine) - czytamy w komunikacie rządu. Została wybudowana specjalnie na potrzeby budowy tunelu w Świnoujściu. Urządzenie dotarło do Polski już jesienią zeszłego roku, trwał jednak jego montaż. TBM ma aż 101 metrów i waży 2740 ton. Średnicy wiercenia wynosi ok. 13,5 m.
Za pomocą sprzętu robotnicy będą jednocześnie przewiercać się pod dnem Świny i wykonywać obudowę tunelu z prefabrykowanych elementów. Rozpoczęcie drążenia tunelu zaplanowano na marzec 2021 roku, a cała inwestycja ma się zakończyć we wrześniu 2022 roku.
