Dane zebrane przez NielsenIQ dotyczą lutego oraz stycznia. Jak podaje portal wiadomoscihandlowe.pl "najbardziej wzrosła cena napojów gazowanych, a jednocześnie najgłębiej spadła ilość kupowanych produktów". Przed dużym spadkiem cen i sprzedaży uchroniły się napoje i nektary dzięki reformulacji. Stabilną sprzedaż utrzymały jedynie napoje energetyczne.
Już w 2020 roku na napoje bezalkoholowe Polacy wydali 16,8 mld złotych, czyli 680 mln zł mniej niż rok wcześniej. To zasługa nie tylko spadku ceny o 4 proc., ale także spadku wolumenu sprzedaży wyrażonego w litrach o 6 proc. i o 10 proc. w sprzedanych sztukach. Przekłada się to na 640 mln litrów mniej kupionych napojów niż w 2019 roku. Wpłynęła na to zmiana zachowań konsumenckich, mniej okazji do zakupu podczas podróży, czy sezon wiosenno-letni z niezbyt ciepłą pogodą.
Styczeń i luty 2021 wraz ze wzrostem cen produktów przyniósł kontynuację spadków sprzedaży. W przypadku wybranych kategorii - spadki były nawet na dwucyfrowym poziomie. Widzimy więc już nie tylko negatywny wpływ zmiany zachowań pod wpływem pandemii, ale także pod wpływem wzrostu ceny
- komentuje cytowana przez wiadomoscihandlowe.pl Agnieszka Bujak, Client business partner w NielsenIQ. Nowy podatek dotyczył jednak tylko 59 proc. wartości koszyka napojów.
Najwyższy wzrost ceny zaliczyły napoje gazowe, które stanowią największą kategorię wśród napojów bezalkoholowych. Wśród tej grupy średnia cena za litr skoczyła o 26,5 proc., a wolumen spadł o 16 proc. względem tego samego okresu stycznia i lutego rok wcześniej. W samym lutym Polacy kupili najmniej litrów napojów gazowanych od przeszło dwóch.
Napoje gazowane to kategoria, która ma najtrudniej także ze względu na trudności w reformulacji produktu. Obserwacje z wielu rynków pokazują, że konsumenci nie chcą zmian w smaku swoich ulubionych marek. Alternatywą są warianty light i bez cukru, ale to wciąż mniejsza część całej kategorii. Popularną strategią w tej kategorii jest tzw. downsizing, czyli zmiana pojemności butelki na mniejszą, dzięki czemu możliwe jest utrzymanie niższej ceny za produkt
- komentuje Agata Koper, Client business partner w NielsenIQ. Zmieniły się też nawyki konsumentów, którzy kupują mniej impulsowo i sami z siebie wybierają mniejszy litraż.
Inną strategią konsumentów jest wybór mniejszej pojemności butelki i nie chodzi o downsizing wprowadzony przez producenta, ale ich własny wybór. Np. w kategorii napojów gazowanych największe pojemności typu 2 l czy 2,25 l tracą na korzyść mniejszych: 1,5 l czy 1,75 l
- zauważa Koper.
Mimo wzrostu średniej ceny energetyków o 10,4 proc. ich sprzedaż jest stabilna i wzrosła o 0,8 proc. To jedyna kategoria napojów, której sprzedaż rosła nawet w pandemii, a wolumen zwiększył się o 6,5 proc. Wzrost jednak nie jest tak dynamiczny jak w poprzednich latach.
Nektary zdołały obniżyć średnią cenę o 2 proc., ale to nie uchroniło ich przed spadkiem sprzedaży o 10 proc. To jednak kontynuacja długoterminowego trendu spadkowego.