Rzut oka na poranną mapę lotniczego nieba nad Europą pokazuje, jak w praktyce działa lotniczy szantaż. Tak według doniesień można określić wymuszenie nieplanowanego lądowania oraz - a może przede wszystkim - wyprowadzenie i aresztowanie jednego z pasażerów, dziennikarza mediów opozycyjnych wobec reżimu Alaksandra Łukaszenki.
Ruch samolotów w przestrzeni powietrznej można śledzić w czasie rzeczywistym między innymi na portalu Flightradar24.com. Między mniej więcej 10:40 a 11:00 nad Białorusią przelatywały maszyny:
- FedEx cargo z chińskiego Kantonu do niemieckiej Kolonii,
- Ethiopian Cargo z Brukseli do Hongkongu,
- Qatar Cargo z Moskwy do hiszpańskiej Saragossy,
- China Eastern (w barwach Greenland Group) z Jinan we wschodnich Chinach do Mediolanu,
- I-Fly (czarterowe linie rosyjskie) z Moskwy do belgijskiego Liege,
- rosyjskich S7 Airlines z Kaliningradu do Moskwy,
- Nordwind Airlines (także Rosja) z Tiumenia do Kaliningradu,
- Nordwind Airlines (także Rosja) z Tiumenia do Kaliningradu,
- tureckich Corendon Air z Tallina do Antalyi,
- białoruskich linii Ruby star z Karagandy Kazachstanie do Linzu,
- odbywały się także loty białoruskiej Belavii z urlopowych kierunków: Hurgady, Szarm el-Szejk, Antalyi i Izmiru do Mińska.
Samoloty nad Europą, screen z śledzącej loty w czasie rzeczywistym strony Flightradar24, ok. godz. 11:10 25 maja 2021 r. Źródło: Flightradar24.com
Jak widać, przewoźnicy pasażerscy unikają przelatywania nad Białorusią. Widać to było zresztą już w poniedziałek. Poza Białorusinami, decydują się na to linie cargo, Rosjanie, pojawiają się też pasażerskie loty z Chin.
Kilka europejskich linii lotniczych opublikowało już oficjalne informacje w tej sprawie. Tak zrobiły na przykład FinnAir - ich decyzja obowiązuje do odwołania, a także KLM i Wizzair. Od jutra połączenia z Białorusią zawiesi Ukraina. PLL LOT także poinformował, że nie będzie latać w strefie powietrznej Białorusi. Jak przekazywała Informacyjna Agencja Radiowa, rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski wyliczał, że jak dotąd nad Białorusią latało od trzech do pięciu samolotów LOT dziennie, przede wszystkim na trasach do Moskwy i Chin.