Maersk, największa na świecie firma zajmująca się transportem kontenerów, osiągnęła rekordowo wysokie wyniki. W drugim kwartale spółka odnotowała wynik EBITDA (przed odprowadzeniem odsetek, podatków, amortyzacji) na poziomie 5,1 mld dol. Oznacza to wzrost o 200 proc. z poziomu 1,7 mld dol. odnotowanego rok wcześniej.
Imponujący jest również wzrost przychodu. Wyniósł on 14,2 mld dol. i był, w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego, o 60 proc. wyższy - podaje CNBC.
Powodem zwiększonych zysków jest przede wszystkim pandemia COVID-19. Zaburzenie łańcucha dostaw doprowadziło do utworzenia wąskich gardeł i zatorów. Spowodowało to niedobór kontenerów, co z kolei przełożyło się na wzrost stawek. Spadła też przepustowość chińskich portów, czas załadunku i rozładunku towarów znacząco się wydłużył. Zaburzenie łańcucha dostaw sprawiło też, że część kontenerów, która normalnie wracała do Chin, pozostawała w portach docelowych. Doprowadziło to do fizycznego braku kontenerów.
- W ostatnim czasie odnotowaliśmy zatory w Los Angeles, Kanale Sueskim, który był zamknięty przez tydzień, zamknięty był też przez tydzień jeden z największych portów w Chinach. To zmniejsza zdolność rynku - tłumaczy ekspert cytowany przez CNBC.
- W ciągu pandemicznego 2020 roku średnia cena wysyłki kontenera do Europy wzrosła z 3 tys. do ok. 10 tys. dolarów. Teraz, przez nowe ogniska koronawirusa, cena transportu w Guangdongu skoczyła do 12-14 tys. USD i wciąż rośnie - wyjaśniał w czerwcu w rozmowie z PAP pracownik kantońskiego biura jednego z największych przedsiębiorstw logistycznych świata, który nie chce podawać nazwiska z powodu polityki prasowej firmy.
Skalę wzrostu pokazuje dobitnie cena transportu z Chin do USA. Za standardowy kontener trzeba zapłacić 20 tys. dolarów, co stanowi cenę wyższą o 500 proc. w porównaniu do tej sprzed roku.
Ten wzrost sprawia, że analitycy spodziewają się dobrych wyników firm transportujących kontenery również w trzecim kwartale. Maersk szacuje obecnie swój wynik EBITDA za rok 2021 na 18-19,5 mld dol. Wcześniejsze prognozy duńskiego giganta mówiły o 13-15 mld dol.
O czterokrotnym wzroście cen transportu morskiego polscy przedsiębiorcy mówili już wiosną. Tymczasem tą drogą trafia na terytorium Unii Europejskiej 90 proc. towarów z Państwa Środka. Jeden z importerów odnotował wzrost ceny transportu kontenera z 2,5 do 10 tys. dolarów.