Praca zdalna. Milenialsi i single najbardziej nie chcą wracać do biur

Niemal 40 proc. milenialsów chciałoby na stałe pracować z domu. Praca zdalna pasuje im bardziej niż pokoleniu Z oraz starszym rocznikom. Na decyzje o miejscu pracy wpływa również liczba domowników.

Antal oraz Cushman & Wakefield przeprowadzili badanie na temat pracy zdalnej - informuje "Rzeczpospolita". Wynika z niego, że większość pracowników akceptuje pracę zdalną i nie chce z niej całkowicie rezygnować. Liczba dni, jaką pracownicy chcieliby spędzać w biurze, różni się w zależności od pokolenia oraz liczby domowników. 

Zobacz wideo Co Platforma ma do zaproponowania medykom?

Praca zdalna najbardziej odpowiada milenialsom 

W grupie milenialsów tj. urodzonych w latach 1984-1994 aż 39 proc. osób chciałoby pracować codziennie z domu. W pokoleniu Z, urodzonym po 1995 roku, zadeklarowało to już tylko 27 proc. badanych. Najmniej chętni do pozostania w domu są pracownicy z pokolenia X, urodzonego do 1983 roku. Cały tydzień w domu chciałoby zostać tylko 20 proc. z nich. 

Częstym wyborem są też dwa dni pracy zdalnej, na które zdecydowałoby się 27 proc. ankietowanych z generacji Z oraz X. Wśród milenialsów takie rozwiązanie odpowiada tylko 22 proc. badanych. 

Trzy dni pracy z domu najbardziej kusi najmłodszych, spośród których taki model pasuje 21 proc. Wśród milenialsów i generacji X taki pomysł odpowiadał 17 proc. osób. 

Jeden dzień pracy zdalnej popiera 6 proc. milenialsów i 3 proc. generacji Z. Najbardziej to rozwiązanie przypadło do gustu urodzonym do 1983 roku. Wskazało na nie 13 proc. ankietowanych. Więcej niż w innych grupach wiekowych, ale to wciąż dopiero czwarty najbardziej popularny model pracy dla pokolenia X. 

Cztery dni pracy zdalnej są najmniej atrakcyjne. Wybrało je 5 proc. milenialsów, 6 proc. generacji Z oraz 7 proc. pokolenia X. 

Ku zdziwieniu wielu pracodawców, efektywność podwładnych w większości firm nie spadła. Dziś jesteśmy na etapie, na którym mamy już wypracowane schematy działania w nowej rzeczywistości. Pracownicy zyskali większą autonomię. Dzięki temu wielu z nich może dopasowywać proporcje pracy z domu i pracy z biura do swoich potrzeb. A to, w połączeniu z zaufaniem do specjalistów, którzy dobrze przeprowadzili firmę przez pandemię, będzie tylko sprzyjać ich wydajności i efektywności

– komentuje Artur Skiba, prezes spółki Antal.

Praca zdalna atrakcyjna dla singli 

Praca zdalna największą popularnością cieszy się wśród singli (34 proc.) oraz osób, które mieszkają z jednym współlokatorem (32 proc.). Na trzecim miejscu znalazły się osoby mające trzech lub czterech domowników - 26 proc. z nich chce pracować z domu. 

Na drugim miejscu jest potrzeba pracy zdalnej dwa dni w tygodniu, a na trzecim trzy dni. Niezależnie od tego, czy pracownik mieszka samotnie, czy ma od dwóch do czterech osób w mieszkaniu, jedna czwarta najchętniej dzieliłaby swój czas na dwa dni pracy z domu i trzy dni z biura, a 17 proc. wybrałoby trzy dni pracy zdalnej

- podają autorzy badania.

Członkowie największych gospodarstw domowych są najbardziej zróżnicowani pod względem opinii na temat pracy zdalnej. Wśród osób, które mieszkają z więcej niż czterema domownikami, 8 proc. chciałoby zostawać w domu tylko jeden dzień w tygodniu. Pozostałe opcje cieszyły się równym, 21 proc. poparciem.

Więcej o: