Do tej pory jako szef resortu obrony Mariusz Błaszczak zarabiał około 17,7 tys. złotych (nie wliczając w to dodatku stażowego). Na nowym stanowisku jego zarobki wzrosną do 18,3 tys. zł (także bez dodatku stażowego). Do tej kwoty należy doliczyć wciąż przysługującą szefowi MON dietę poselską, która wynosi około 30 tys. zł rocznie.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak wynika z oświadczenia majątkowego Błaszczaka, jest on jednym z nielicznych w rządzie ministrów, który nie ma żadnego kredytu. Jest właścicielem domu o powierzchni 155 metrów kwadratowych, który jest wart prawie pół miliona złotych oraz 49-metrowe mieszkanie, które wicepremier wycenił na 150 tys. złotych.
Błaszczak jest również właścicielem dziewięcioletniego Fiata 500 L, posiada 400 tys. zł oszczędności, a także polisę na życie o wartości ok. 50 tys. zł. Jest również współwłaścicielem 58-metrowego domu wraz z działką, który jest spadkiem po ojcu. Dom ten ma być wart około 150 tys. zł.
Na tym stanowisku Mariusz Błaszczak będzie miał wgląd w to, co robią resorty siłowe, Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwo Sprawiedliwości. Będzie miał również przewagę nad szefem MSWiA i koordynatorem ds. służb specjalnych Mariuszem Kamińskim.
- Zrobię wszystko, aby godnie zastąpić w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Również moja misja, jako wicepremiera, związana jest z przewodniczeniem Komitetowi ds. Bezpieczeństwa i Spraw Obronnych - mówił w środę Błaszczak.