Informacje te przekazał we wtorek turecki minister obrony Husuli Akar. Jak oświadczył resort, organizacja tego spotkania została poprzedzona wizytą przedstawicieli ministerstwa w Moskwie oraz rozmowami z ukraińską delegacją w Ankarze. Szef tureckiego resortu rozmawiał również ministrami obrony Ukrainy i Rosji.
- Po tych wszystkich przygotowaniach delegacje z Turcji, Ukrainy, Rosji i ONZ spotkają się w środę w Stambule i przedyskutują kwestię bezpiecznego transferu na międzynarodowe rynki zboża zalegającego w ukraińskich portach - zakomunikował Husuli Akar.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Jak przekazała ukraińska agencja Ukrinform osiem zagranicznych statków handlowych przybyło przez Dunaj do Ukrainy, aby odebrać transporty zboża z tego kraju. Jest to pierwszy od wybuchu wojny w Ukrainie transport zagranicznych statków do ukraińskich portów. Agencja zaznacza, że wyprawę umożliwiło odbicie Wyspy Węży.
Statki miały dopłynąć pod eskortą okrętów wojskowych kanałem Bystre łączącym Dunaj z Morzem Czarnym. "Wcześniej, ze względu na blokadę, żegluga była zmuszona do korzystania z kanału Sulina, co powodowało nagromadzenie dużej liczby statków oraz znaczny ruch na tym kanale" - napisał rumuński dziennik "Adevarul".
W zeszłym roku wartość eksportu produktów rolnych przyniosła Ukrainie blisko 28 mld dolarów. Do zewnętrznych odbiorców trafiło 20 mln ton pszenicy i innych zbóż. To 10 proc. globalnego rynku tego typu towarów.
Jak informowały ukraińskie media, tegoroczne zbiory zbóż mają wynieść blisko 60 mln ton. Mimo że będą one o połowę mniejsze od zeszłorocznych, Ukraina może mieć problem z magazynowaniem surowca. Mniej więcej jedna trzecia składów znalazła się na terenach okupowanych przez Rosję. Ukraińskie władze muszą więc znaleźć sposób przechowanie 10-15 mln ton nasion.