Pani Maria żyje za 10 zł dziennie. Wiceminister twierdził, że to niemożliwe. Emerytka odpowiedziała

Pani Maria z powodu rosnących rachunków za ogrzewanie może wydawać zaledwie 10 złotych na dzień. Wiceminister obrony i senator PiS Wojciech Skurkiewicz zapytany o rady dla emerytki odparł, że "nie zna takich osób". - Kto sam tego nie przeżył, tego nie zrozumie - odpowiedziała na te słowa mieszkanka Polanowa.

Jan Błaszkowski z TVN opowiedział o sytuacji kilku lokatorów jednego z osiedli w Polanowie (woj. zachodniopomorskie). Mieszkańcy, którzy dostali nowe rachunki za ogrzewanie, opowiedzieli reporterowi o swoich obawach przed zimą. Pani Maria, która jest wdową i mieszka sama, dostaje 1728 złotych emerytury. Po zapłaceniu rachunku za ogrzewanie, który wzrósł do 1420 złotych, kobiecie zostanie 308 złotych świadczenia, czyli 10 złotych na dzień

Rady polityków dla Pani Marii. Senator PiS: Bądźmy poważni. Nie znam takiej osoby

W czwartek Agata Adamek, dziennikarka TVN24, zapytała wiceministra obrony oraz senatora Prawa i Sprawiedliwości o to, jaka jest recepta rządzących na to, by pomóc Polakom przed zimą. - Polacy dostają takie rachunki, że niektórzy mówią, że będą mieli 10 złotych na dzień do przeżycia - zauważyła Adamek.

- Bądźmy poważni. Nie znam takiej osoby. Proszę mi przedstawić taką osobę, to chętnie się z taką osobą spotkam - powiedział Wojciech Skurkiewicz. Reporterka podkreśliła, że mówi o konkretnej osobie, która została przedstawiona w jednym z materiałów w TVN. Polityk zmienił wówczas narrację.  

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

- Zapraszam tą panią, niech się ze mną skontaktuje. Ja chętnie jej pomogę. Chętnie jej udzielę wsparcia, również ze swojego uposażenia, jeżeli jest w tak dramatycznej sytuacji - odpowiedział wówczas polityk PiS. Dziennikarka nalegała, by senator wskazał systemowe rozwiązania, które będą dotyczyły Polaków ogółem, bo wysokie rachunki to problem nie tylko jednej osoby. - Daję możliwość rozwiązania tej pewnie trudnej sytuacji dla tej osoby - odpowiedział Skurkiewicz. 

Zobacz wideo Brak węgla na rynku podbije jeszcze bardziej ceny prądu?

- Teraz mamy trzy tysiące złotych dla tych, którzy opalają węglem. Za chwilę będzie zmiana w przepisach antyinflacyjnych związanych na przykład z innymi energetycznymi walorami, które związane są z ogrzewaniem mieszkań, domów, również innych instalacji. Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja jest bardzo trudna - podsumował Skurkiewicz.

Mieszkanka Polanowa: Przecież też trzeba żyć jakoś. Sama jedna tylko i mówię: skąd pomocy

Do słów Senatora Prawa i Sprawiedliwości odniosła się w pani Maria. - Kto sam tego nie przeżył, tego nie zrozumie - powiedziała, pytana przez TVN24. - Leki drogie, na leki potrzeba, gaz, oprócz tego światło - wymieniła kobieta. - Przecież też trzeba żyć jakoś. Sama jedna tylko i mówię: skąd pomocy? - dodała.

Więcej o: