"Dziś, 5 września br. Rada Mediów Narodowych powołała Mateusza Matyszkowicza na Prezesa Zarządu Telewizji Polskiej S.A. Ze stanowiska Prezesa Zarządu TVP S.A. został odwołany Jacek Kurski. Rada Mediów Narodowych określiła skład Zarządu jako jednoosobowy" - to pierwsze zdanie komunikatu prasowego TVP w związku z odejściem Jacka Kurskiego.
Jacek Kurski pełnił funkcję szefa zarządu państwowej telewizji w latach 2016-2020 oraz 2020-2022. Nowym prezesem został Mateusz Matyszkowicz, który w dalszej części komunikacie bardzo skrótowo przedstawił swoje cele odnośnie przyszłości TVP i nawiązał do "sukcesów" poprzednika.
- Silna i stabilna telewizja publiczna jest wielkim sukcesem dotychczasowego zarządu. Moim celem jest kontynuowanie trafnych decyzji dla spółki oraz wzbogacenie i urozmaicenie oferty TVP. Od wielu lat jestem związany z Telewizją Polską i wiem, że jej siłą są ludzie, którzy doskonale rozumieją jej potrzeby i wyzwania. Dlatego wierzę, że wspólnie uda nam się wzmocnić pozycję TVP jako lidera, który wyznacza trendy na rynku telewizyjnym oraz zrealizować cele i wyzwania, jakie stoją przed nami - powiedział Mateusz Matyszkowicz, nowy Prezes Zarządu Telewizji Polskiej.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Od momentu ogłoszenia zaskakującej decyzji o zdymisjonowaniu Jacka Kurskiego nie brak spekulacji, dlaczego zdecydowano się odsunąć byłego polityka? Jacek Gądek dziennikarz Gazeta.pl ustalił, że Kurski walczył o wejście do rządu i chciał startować w wyborach parlamentarnych w 2023 r. Z TVP odejść planował jednak dopiero na krótko przed wyborami. Kurski walczy także o stanowisko wicepremiera - taki awans wedle naszych informacji jest możliwy.
Decyzję o przyspieszeniu jego dymisji podjął Jarosław Kaczyński w czasie swojego urlopu. Prezes PiS, jak ustaliliśmy, od tygodni był bardzo krytyczny wobec byłego szefa TVP. Powody to nachalne promowanie Solidarnej Polski i walka z premierem Mateuszem Morawieckim, która szkodziła już PiS-owi.
Z kolei Marek Rutka z Rady Mediów Narodowych opowiedział w rozmowie w Gazeta.pl jak wyglądało posiedzenie, na którym zdecydowano o zmianie prezesa TVP. Jacek Kurski - tuż przed głosowaniem ws. jego odwołania - wylogował się ze spotkania. Miał tłumaczyć, że musi jechać na uroczystości związane z Janem Olszewskim. O reakcji nowowybranego prezesa TVP poseł Rutka mówi: - Na jego twarzy widać wyraźne zaskoczenie. Jeśli udawane, to jest bardzo dobrym aktorem i dobrze się przygotował. Więcej w poniższym artykule: