Premier Mateusz Morawiecki podczas wtorkowej konferencji prasowej ogłosił decyzję rządu dotyczącą tego, jak wzrosną emerytury.
- Nasz rząd zawsze dostrzega wkład emerytów w budowę naszego państwa. Nie bylibyśmy w tym miejscu bez ogromnej pracy naszych emerytów. Najbliższa waloryzacja będzie co najmniej na poziomie 250 zł
- powiedział szef rządu.
W 2023 roku najniższa emerytura ma wynieść 1588,44 zł.
Decyzję skomentowała także obecna na konferencji ministerka rodziny Marlena Maląg. - Budujemy silną Polskę, Polskę przyszłości opartą na stabilnym fundamencie, którym jest polityka senioralna i troska o naszych seniorów. Od 2015 r. staramy się, żeby waloryzacja rent i emerytur nie była jedynie symboliczna a godna - stwierdziła.
Podczas konferencji szef rządu podkreślił też, że w latach 2019-2022 do emerytów i rencistów trafiło 47,8 mld zł w wyniku wypłat 13 i 14 emerytur. - Polska została zbudowana na Waszej pracy, zmieniamy ją w kierunku nowoczesnego państwa, które troszczy się o najsłabszych. Staramy się naprawiać niesprawiedliwości III RP. - mówił premier
- Tego symbolem jest 13 i 14 emerytura, które chcemy wprowadzić na stałe
- dodał. - W 2022 roku do emerytów i rencistów trafiło o 18,4 mld zł więcej w ramach waloryzacji rent i emerytur - wyliczał Mateusz Morawiecki.
Marlena Maląg dodała z kolei, że gdybyśmy to zbilansowali na rok 2023, to kwota transferów wyniesie łącznie ok. 70 mld zł. Waloryzacja w roku 2022 wyniosła 7 proc. Waloryzacja emerytur i rent w 2023 roku będzie znacznie wyższa - wyniesie 13,8 proc.