Waldemar Buda, szef Ministerstwa Rozwoju i Technologii ogłosił uruchomienie nowego programu, który może zmienić sytuację na rynku nieruchomości. "Pierwsze Mieszkanie" skierowany jest do osób, które nie ukończyły 45 roku życia.
Jak podkreślił przedstawiciel rządu podczas konferencji prasowej zorganizowanej w piątek, ważną cechą projektu jest niski koszt kredytu.
- Maksymalna kwota kredytu to 500 tys. zł w przypadku gospodarstwa jednoosobowego, a 600 tys. zł przy co najmniej dwóch osobach - wkład własny nie jest wymagany
- tłumaczył minister Buda
- Dopłata do kredytu będzie trwała 10 lat. W programie nie ma limitu powierzchni mieszkania
- dodał.
Waldemar Buda przedstawił też inne warunki programu. - Oprocentowanie kredytu [wyniesie - red.] 2 proc., będzie stałe, zmienna będzie wysokość raty. Przez ostatnie 10 lat spłaty kredytu będzie stała wysokość raty. Dzięki temu Programowi zdolność kredytowa Polaków rośnie o około 20 proc.
Minister wyjaśnił także, że program Pierwsze Mieszkanie jest przeznaczony dla osób, "które zakupią swoje pierwsze mieszkanie lub dla rodziców dziecka powyżej 13. roku życia". - Proponujemy system, który odpowie na potrzeby mieszkaniowe w krótszej i dłuższej perspektywie - mówił.
Waldemar Buda ocenił, że przez lata był widoczny brak wsparcia przy zakupie mieszkania. Nie wiadomo, czy w ten sposób skrytykował jeden z najważniejszych programów rządu związany z rynkiem nieruchomości jakim jest Mieszkanie Plus.
- Mieszkanie to prawo, nie towar. W Polsce mamy takie poczucie, że stabilność i bezpieczeństwo daje posiadanie mieszkania - stwierdził.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl