Dawid Kopik jedynym Polakiem na Uniwersytecie w Yale. 17-latek chce studiować dwa kierunki

17-letni Dawid Kopik spod Leszna jest jedynym Polakiem, który w tym roku dostał się na Yale. - Nie wybrałem USA, tylko konkretną uczelnię. Gdyby była ona położona w innym kraju na świecie, też bym tam aplikował - tłumaczył nastolatek. Niezwykłe jest również to, że Dawid przez okres szkoły poświęcał kilka godzin tygodniowo, by pomóc starszym osobom zrozumieć cyfryzację.

Dawid Kopik pochodzi z niedużej miejscowości Gola pod Lesznem (województwo wielkopolskie). Jest uczniem klasy matematyczno-fizycznej i laureatem konkursu "Pomysł na biznes", "Kangura matematycznego" czy finalistą największego konkursu o tematyce kosmicznej w Polsce "Cosmic Challenge: Pathfinder". Jak przyznaje, o studiowaniu za granicą zaczął myśleć na początku liceum. - Stany Zjednoczone były moim pierwszym wyborem. Spojrzałem na rankingi i zobaczyłem, że tak naprawdę pierwsze 20 miejsc w tych rankingach zajmują właśnie uczelnie amerykańskie - mówił w rozmowie z Radiem Elka.

Zobacz wideo Jak możemy zaoszczędzić prąd podczas pracy zdalnej?

Wielkopolska. 17-latek spod Leszna jedynym Polakiem na Yale w tym roku

Jak pisze dr Maciej Kawecki na portalu makeway.pl, Uniwersytet Yale, według rankingów jedna z trzech najlepszych uczelni na świecie, już potwierdził, że zaledwie 17-letni uczeń leszczyńskiego liceum jest jedynym Polakiem, który w tym roku dostał się na uczelnię. "Dawida poznałem po raz pierwszy w jeden z czerwcowych wieczorów 2022 roku, gdy na Zamku Królewskim odbywała się uroczystość wręczania stypendiów Our Future Foundation szczególnie uzdolnionym przedstawicielom polskiej młodzieży" - wspomina dziennikarz i wykładowca. 

- Nie wybrałem USA, tylko konkretną uczelnię. Gdyby była ona położona w innym kraju na świecie, też bym tam aplikował. Dzisiaj jestem zresztą niemal pewny, że po studiach wrócę do Polski - mówił Dawid w rozmowie z Maciejem Kaweckim, dodając, że na Yale chce studiować dwa kierunki: ekonomię i informatykę.

Więcej aktualnych wiadomości z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Dawid Kopik pomagał osobom starszym: Postęp ma sens tylko wtedy, gdy uczestniczą w nim wszystkie pokolenia, a nie tylko wybrane

Nastolatek podkreśla jednak na swoim profilu na platformie LikedIn, że najważniejsze dla niego, to być "po prostu dobrą osobą". "Oprócz nauki licealista uprawia także sport oraz angażuje się w wolontariat - pomaga starszym ludziom korzystać z nowoczesności - internetu i telefonu komórkowego" - pisze o chłopcu portal leszno24.pl.

Dr Maciej Kawecki podaje na Facebooku więcej informacji: Dawid stworzył w jednym z domów spokojnej starości listę, na którą zapisywały się osoby potrzebujące wsparcia w korzystaniu z różnych urządzeń. Poświęcał im kilka godzin tygodniowo krok po kroku tłumacząc to, czego nikt wobec nich nie robi. Na moje pytanie, dlaczego to robił odpowiada: "postęp ma sens tylko wtedy, gdy uczestniczą w nim wszystkie pokolenia, a nie tylko wybrane".

Dawid Kopik dostał się na Yale

W rozmowie z Radiem Elka 17-latek przyznał, że "od początkowych etapów edukacji" najważniejsza dla niego była różnorodność. - Przede wszystkim mam osiągnięcia z dziedziny ekonomii, z finansów. Różne konkursy - czy to regionalne, krajowe, czy nawet międzynarodowe się pojawiły. Głównie w dziedzinie finansów, np. w zakładaniu swojej własnej firmy, start-upów, takie symulacje. Mam również osiągnięcia w fizyce, szczególnie w astronomii. To jest właśnie to, co w liceum robię tak naprawdę. (...) Pojawiły się również humanistyczne osiągnięcia, na przykład debaty. Uczestniczyłem w leszczyńskich debatach, w wojewódzkich także. Trudno byłoby wymienić wszystkie [osiągnięcia - red.]. Pojawiła się matematyka czy też języki, bo od początku interesowałem się językami, językiem angielskim i również językiem niemieckim - wymieniał nastolatek.

 

Rekrutacja na Yale otworzyła się dość wcześnie, jeszcze we wrześniu. Aplikacje złożyło 8 tys. osób, dostało się jedynie 7 proc. Jak podkreśla Kopik, był to rekordowo trudny rok, ponieważ przeważnie na studia dostaje ok. 10-12 proc. kandydatów.

Studia na Yale są niepubliczne. Za jeden rok nauki płaci się ok. 70 tys. dolarów, jednak nastolatkowi udało się otrzymać pełne stypendium. Nie będzie więc musiał płacić nie tylko za naukę, ale również za jedzenie czy mieszkanie. Dodatkowo otrzymał on także po 6 tys. zł na własne wydatki podczas pierwszych dwóch lat studiów.

Więcej o: