Joe Biden w Warszawie. Gdzie będzie spał? Apartament tańszy i mniejszy niż rok temu

Joe Biden we wtorek przylatuje do Polski. Prezydent Stanów Zjednoczonych nie będzie jednak nocował w tym samym apartamencie w hotelu Marriott, który zajmował podczas ostatniej wizyty. Zatrzyma się w nieco mniejszym - wiceprezydenckim.

Joe Biden we wtorek (21 lutego) rozpocznie dwudniową wizytę w Polsce. Przywódca Stanów Zjednoczonych spotka się m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą oraz weźmie udział w nadzwyczajnym szczycie Dziewiątki Bukareszteńskiej. Po kraju będzie się poruszał 18-metrowym i opancerzonym Cadillakiem One, nazwanym "Bestią". Zatrzyma się z kolei w hotelu Marriott, co potwierdził Biały Dom.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl. 

Zobacz wideo Dojdzie do spotkania 3 prezydentów? "Może być to czynnik tworzący nowy ład w tej części świata"

Joe Biden w Warszawie. Apartament prezydenta nieco mniejszy 

Dziennikarze "Faktu" ustalili, że Joe Biden nie będzie nocował w tym samym lokum, co w marcu ubiegłego roku. Apartament prezydencki (200 metrów kwadratowych) jest aktualnie remontowany. W związku z tym przywódca Stanów Zjednoczonych zatrzyma się w nieco tańszym - wiceprezydenckim (120 metrów kwadratowych).

Jak można dowiedzieć się z oficjalnej strony hotelu Marriott, Joe Biden będzie miał do dyspozycji:

  • sypialnię z łóżkiem king-size, 
  • dwie łazienki, w tym jedna z panoramicznym oknem i widokiem na Warszawę, 
  • jadalnię, 
  • przestronny salon, 
  • bibliotekę,
  • w pełni wyposażona kuchnię,
  • dostęp do wydzielonego piętra.

Cena za jedną noc zaczyna się od 6,5 tys. zł. Ostateczna kwota uzależniona jest od terminu, a także liczby osób, które się w nim zatrzymają. Nocleg może więc wynieść nawet 8,5 tys. zł. Warto podkreślić, że dla zachowania środków bezpieczeństwa Amerykanie zazwyczaj wynajmują dodatkowo kilka pięter hotelu - przypomniał "Fakt".

Utrudnienia w Warszawie w związku z wizytą Joe Bidena

W związku z wizytą Joe Bidena, jak również przyjazdem liderów państw Bukaresztańskiej Dziewiątki (Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Rumunii, Słowacji i Węgier oraz Polski), mieszkańcy Warszawy muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami komunikacyjnymi. Więcej na ten temat w artykule:

Więcej o: