Bezrobocie w Polsce w górę. Ponad 60 tys. więcej niż trzy miesiące temu. Ale mamy się nie martwić

Stopa bezrobocia rejestrowanego sięgnęła w Polsce w styczniu 5,5 proc. - podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny. To więcej niż w grudniu 2022 r., gdy wskaźnik wyniósł 5,2 proc. Przez miesiąc liczba osób zarejestrowanych w urzędach pracy wzrosła o ponad 45 tys., przez trzy o blisko 62 proc. Z drugiej strony, styczniowy skok jest coroczną normą. Stopa bezrobocia i liczba bezrobotnych w styczniu 2023 r. jest niższa niż przed rokiem.

5,2 proc. - tyle wyniosła stopa bezrobocia rejestrowanego w styczniu 2023 r. w Polsce, podał w czwartek GUS. Urząd poinformował o 857,6 tys. zarejestrowanych bezrobotnych.

Statystyki są gorsze niż miesiąc wcześniej - w grudniu 2022 r. stopa bezrobocia wyniosła 5,2 proc., a liczba osób bez pracy 812,3 tys. W rekordowo dobrym październiku bezrobocie spadło do 5,1 proc., a liczba osób bezrobotnych poniżej 800 tys. - do 796 tys.

Z drugiej strony, zdecydowanie nie ma co na podstawie tych danych snuć katastroficznych wizji. Styczniowy skok bezrobocia jest naturalny i mamy z nim do czynienia rokrocznie. Ba, choć bywały w poprzednich latach odczyty lepsze (np. w styczniu 2022 r. liczba osób bezrobotnych wzrosła przez miesiąc "tylko" o ok. 32 tys.) to było też bardzo wiele gorszych skoków (o 50, 60, 80 czy nawet 100 tys.).

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wyjaśnia, że zimą zawsze bezrobocie trochę rośnie m.in. z powodu zakończenia prac sezonowych. 

Z doświadczenia wiemy, że w miesiącach letnich następuje odbicie

- mówiła na początku lutego szefowa resortu Marlena Maląg, podając wstępne dane o bezrobociu w styczniu (zbieżne z tym, co teraz potwierdził GUS).

Jeśli ktoś będzie starał się znaleźć w najnowszych danych coś niepokojącego, to może zauważyć na przykład, że stopa bezrobocia i liczba osób bezrobotnych jest najwyższa od kwietnia 2022 r. Z drugiej strony, porównując obecną sytuację z tą równo sprzed roku - tj. ze stycznia 2022 r. - widać spadek bezrobocia. Wówczas wynosiło ono w Polsce 5,9 proc., w urzędach pracy zarejestrowanych było ok. 927 tys. osób (o ok. 69,5 tys. więcej niż obecnie).

Praca zdalna. Zdjęcie ilustracyjne Czterodniowy tydzień pracy? Czemu nie! Rewelacyjne wyniki testu

Zobacz wideo Kaźmierczak: Przedsiębiorcy mają problem ze znalezieniem ludzi do pracy i presją płacową

Bezrobocie BAEL niemal najniższe w Unii Europejskiej

Także w czwartek GUS podał inne dane dotyczące bezrobocia w Polsce. Chodzi o wyniki Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL). Tu bezrobocie mierzone jest inaczej - nie na podstawie liczby osób zarejestrowanych w urzędach pracy, ale deklaracji badanych. 

Z najnowszych danych wynika, że w czwartym kwartale 2022 r. stopa bezrobocia według badania BAEL wyniosła w Polsce 2,9 proc., a liczba osób bezrobotnych 499 tys. Oznacza to, że tyle osób (i taki odsetek osób aktywnych zawodowo) nie ma pracy, ale aktywnie jej szuka i jest gotowych ją podjąć. 

Jeśli chodzi o stopę bezrobocia - 2,9 proc. to tyle samo co kwartał wcześniej oraz w analogicznym okresie 2021 r., jeśli chodzi o liczbę bezrobotnych 499 tys. - bez istotnych zmian (trzy tysiące mniej niż w trzecim kwartale 2022 r., dwa tysiące więcej niż w ostatnim kwartale 2021 r.).

Polska wraz z Niemcami zajęła drugie, po Czechach (2,3 proc.) miejsce pod względem najniższej stopy bezrobocia w UE

- cieszy się Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.

McKinsey Globalny gigant też zwalnia. Pracę może stracić nawet 2000 osób

  • Więcej o gospodarce przeczytaj na stronie głównej Gazeta.pl

Bezrobocie wzrośnie? Jeśli w ogóle, to niewiele

W najbliższych miesiącach oczekujemy niewielkiego wzrostu stopy bezrobocia

- komentuje Sebastian Sajnóg, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Wskazuje, że w obliczu spowolnienia gospodarczego pracodawcy w pierwszej kolejności ograniczą rekrutację lub wzrost wynagrodzeń, zwolnienia traktując jako ostateczność.

Taki obraz obserwujemy obecnie w danych. W styczniu liczba nowych ofert pracy wzrosła z 68,3 tys. do 91 tys. To jednak o 20 proc. mniej niż rok wcześniej

- zwraca uwagę Sajnóg. Dodaje, że niewielka pozostaje liczba zwolnień grupowych. Według danych GUS, w styczniu według deklaracji zakładów pracy zostało zwolnionych 14,9 tys. pracowników. Rok temu było to 21,3 tys.

Badania ankietowe Randstad wskazują, że utraty pracy mocno obawia się około 9 proc. pracowników.

  • Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

***

Ile zarabiamy, a ile będziemy zarabiać, jak kształtują się emerytury, co z bezrobociem w Polsce, jakie są trendy na rynku pracy i jakie zmiany szykuje rząd? Więcej na te tematy czytaj pod linkiem: next.gazeta.pl/praca

Więcej o: