- Będziemy chcieli zaproponować w czasie pierwszych 100 dni naszych rządów po pierwsze kasowe rozliczenie podatku PIT dla tzw. małych podatników, czyli o przychodach ze sprzedaży poniżej 2 mln euro w skali roku. Będziecie płacili, wszyscy, których to obejmie, podatek dopiero po otrzymaniu płatności z tytułu faktury, gdy pojawią się realne pieniądze - mówił Donald Tusk na wyjazdowym posiedzeniu klubu KO w Poznaniu.
Szef PO zaprezentował program dla przedsiębiorców
Drugi element programu, który zapowiedział Tusk, to przejęcie przez ZUS wypłaty zasiłku chorobowego dla pracowników zatrudnionych w mikroprzedsiębiorstwach od pierwszego dnia nieobecności w pracy.
- Wiemy, ciągle jak w tej hierarchii oczekiwań lęków ludzkich jest zdrowie. Chcemy w sposób odpowiedzialny ulżyć przedsiębiorcom bez narażenia zdrowotnego interesu Polaków na szwank. Będziemy chcieli zlikwidować absurdy, jakie towarzyszą składce zdrowotnej po zmianach Morawieckiego w Polskim Ładzie. Zaproponujemy, aby odstąpić od pomysłu, że przedsiębiorca płaci składkę zdrowotną nie tylko od dochodu z podstawowej działalności, ale także wtedy, gdy na przykład w trudnej sytuacji musi sprzedać maszynę lub samochód - powiedział szef PO. - I oczywiście to, o czym mówiliście chyba najczęściej. Oprócz tego, że chcecie odzyskać swoją godność przedsiębiorcy, którą stłamszono w ciągu tych kilku ostatnich lat, czyniąc przedsiębiorcę w Polsce z definicji kimś podejrzanym. Kwestii godności towarzyszyło oczekiwanie, że w końcu ktoś ustabilizuje sytuację. Że nie będziecie każdego miesiąca zaskakiwani. Tak, jak było to w tym sławetnym roku, gdy system podatkowy zmieniał się tak często, że nawet jego autorzy nie byli za bardzo pewni, jaki system podatkowy, jakiego dnia obowiązuje - podkreślił.
)
Donald Tusk o problemach fabryki okien: Czytelna ilustracja tego, jak rządzi PiS
Tusk powiedział, że "tylko w Wielkopolsce w 2022 roku zamknęło się 21 tysięcy podmiotów gospodarczych". - 21 tysięcy firm zniknęło w jednym województwie. To o 11 proc. więcej niż rok wcześniej, tego na pandemię już nikt nie może zwalić - mówił.
Przewodniczący wspomniał też o sytuacji w fabryce okien drewnianych Linea w Wągrowcu. - To klasyczna, czytelna ilustracja tego, jak PiS rządzi w Polsce. Lasy państwowe wycinają polskie lasy, więc tego drewna na rynku teoretycznie powinno być tak dużo, że ono powinno wyraźnie stanieć. Ta fabryka okien drewnianych jest dziś zagrożona, jej istnienie jest zagrożone, bo płaci za drewno nie taniej, ale 300 proc. drożej - powiedział. - Tak jak nas oszukiwali ci, którzy lamentowali, że sprzedajemy ziemię cudzoziemcom, a potem się okazało, że w zeszłym roku sprzedali 9 razy więcej ziemi, Niemcom oczywiście, niż w ostatnim roku mojego premierowania. Tak samo jest z lasami. De facto sprzedali polskie lasy Chińczykom, a polski producent niech płaci 300 proc. więcej za polskie drewno - mówił Tusk.
)
