Co oznacza cena prądu poniżej zera? Dopłatę dla konsumentów. Tak było w tym tygodniu w Europie

Ujemna cena za prąd? Taka sytuacja miała w tym tygodniu miejsce na giełdzie Epex Spot w Amsterdamie. Bloomberg informuje, że przez cały dzień cena była minusowa, a jej najniższa wartość to dokładnie minus 739,96 euro za megawatogodzinę. Powodem była nadwyżka z OZE, a beneficjantami sytuacji - klienci, którym producenci dopłacają za korzystanie z prądu.
Zobacz wideo Dlaczego ws. klimatu wciąż za mało się dzieje?

Do spadku ceny prądu na wspólnotowym rynku energii elektrycznej poniżej zera doszło w środę 19 kwietnia - wskazuje Bloomberg. Najniższa wartość to dokładnie minus 739,96 euro za megawatogodzinę. Sytuację wywołała nadprodukcja prądu przez odnawialne źródła energii, a konkretniej - farmy wiatrowe. Wytworzyły więcej energii elektrycznej, niż wyniosło zapotrzebowanie. Z tego powodu producenci dopłacają klientom za dodatkową konsumpcję.

Cena prądu spadła poniżej zera. Producenci dopłacają konsumentom

Bloomberg zauważa, że zwykle duża dostępność prądu jest pozytywnym zjawiskiem, to Holandia miała około 16 gigawatów czystej energii dostarczanej do sieci w czasie, gdy zużycie było niskie. Agencja cytuje analizę firmy EnAppSys. Wynika z niej, że również popyt w sieciach, do których Holandia prowadzi eksport, był niewielki. "To było nieoczekiwane i to coś, co zobaczymy ponownie" - prognozuje Jean-Paul Harreman, dyrektor w EnAppSys. Według analityków tak duża nadwyżka prądu i tak niskie ceny to kolejny przykład tego, jak daleko Europa zaszła od kryzysu energetycznego, który w ubiegłym roku doprowadził ceny do rekordowych poziomów i groził niedoborami w okresie zimowym. 

Nie spełniają się kremlowskie scenariusze dla Europy, zgodnie z którymi Unia od lat zwiększająca swoje uzależnienie od rosyjskich surowców energetycznych, nie nałoży na Rosję sankcji. Bruksela znalazła zamiennik dla rosyjskich nośników energii, pozbywając się zależności od Rosji, jej gazu i ropy. Ujemne ceny są powszechne w lecie i podczas świąt, jeśli jest szczególnie wietrznie. Menedżerowie holenderskiej  sieci mają możliwość odrzucenia podaży lub zwiększenia popytu. Holenderski operator Tennet BV wnioskował w środę o zmniejszenie przepływów na rynek. 

Litwa odłączyła się od kontrolowanego przez Rosję systemu bilansowania energii

W sobotę o godzinie 10.00 czasu polskiego Litwa odłączyła się testowo od wspólnego z Rosją i Białorusią systemu elektroenergetycznego. Litwa, Łotwa i Estonia planowały wyjść z odziedziczonej po Związku Radzieckim sieci w 2025 roku. Agresja rosyjska na Ukrainę przyspieszyła te działania. Wilno przeprowadza testy i do bilansowania swojej sieci wykorzystuje dostawy prądu stałego z Polski i Szwecji. To najtrudniejszy krok do pełnej integracji litewskiego systemu elektroenergetycznego z Europą Zachodnią. 

Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: