- Pamiętam doskonale wbicie pierwszej łopaty pod tę inwestycję, bo wielu nie wierzyło, że zostanie ona dokończona - wspominał premier Mateusz Morawiecki podczas oficjalnego otwarcia portu lotniczego w Radomiu. Rzeczywiści od samego początku pomysł na lotnisko był krytykowany m.in. ze względu na brak zainteresowania podróżnych, którzy wolą inne dynamicznie rozwijające się lotniska. - Ta inwestycja to dla mnie dowód na to, że zdejmujemy z Radomia klątwę, którą na to miasto po czerwcu 1976 r. rzucili komuniści - dodawał premier.
Otwarte w czwartek lotnisko Warszawa-Radom zostało bowiem nazwane imieniem Bohaterów Radomskiego Czerwca 1976 roku. - To oni rozpoczęli drogę do wolności. Przez lata Radom był zapomnianym miastem z najwyższym bezrobociem. Port Warszawa-Radom daje miejsca pracy i możliwości rozwoju - wtórował premierowi posał PiS Marek Suski. Zatrudnienie na lotnisku ma znaleźć około 400 osób. - Pokazaliśmy, że można zwalczyć zmorę III Rzeczypospolitej - bezrobocie, tak pokażemy, że rozwój zrównoważony jest możliwy. To lotnisko się do tego przyczyni - uważa Mateusz Morawiecki.
- Ten port ma ogromny sens gospodarczy i infrastrukturalny. Pokazujemy tą inwestycją, że nasz rząd potrafi realizować duże i złożone projekty. To nie pierwsza i nie ostatnia taka inwestycja, bo otwieramy Polskę na świat - zapewniał Mateusz Morawiecki. Już w czwartek na zbudowanym niemal od zera lotnisku w Radomiu ma wylądować pierwszy samolot (z Paryża). Siatka połączeń z Radomia na razie jest jednak bardzo uboga. Obsługiwanych jest pięć miast - Paryż [CDG], Rzym [FCO], Warna, Preweza i Tirana. - Miasta takie jak Radom i mniejsze miejscowości, gdzie mieszkają pełnoprawni obywatele Polski, także powinny mieć łatwiejszy dostęp do światowych metropolii. Właśnie dlatego ten port lotniczy jest kluczowy i zmienia ten region na lepsze - zapewniał wiceminister w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej oraz pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała.
- Polska wykonała duży krok, zbliżając się do 80 proc. rozwoju gospodarczego w Uni Europejskiej. W realnej perspektywie możemy osiągnąć 100 proc. Polska jest bogatsza oraz stale się rozwija, dzięki wytężonej pracy i owocnym sukcesom rządu - mówił wiceminister Marcin Horała. Rozbudowa portu w Radomiu ma kosztować ponad 800 milionów złotych. Początkowo lotnisko będzie mogło obsługiwać około miliona pasażerów rocznie. Docelowa przepustowość, to trzy miliony podróżnych. Warszawa-Radom (to oficjalne oznaczenie tego lotniska) według zapowiedzi ma być portem lotniczym nie tylko dla radomian, ale i mieszkańców całego środkowego Mazowsza.