Prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Janowa Lubelskiego (woj. lubelskie) przyznał, że rząd nie poradził sobie ze wzrostem cen w Polsce. - Covid, to było nieszczęście gospodarcze. Przyszła wojna na Ukrainie, z nią inflacja, ciężki kryzys gospodarczy. Ktoś powie, że może te tarcze to osłoniły, bezrobocie prawie nie wzrosło, nie było zatrzymania rozwoju gospodarczego, ale jeśli chodzi o inflację, to nie daliśmy sobie rady - mówił 22 kwietnia.
Czy szczerość prezesa PiS mogła zaszkodzić partii i negatywnie wpłynąć na wynik podczas jesiennych wyborów? Okazuje się, że "raczej nie". Aż 64,7 proc. respondentów uznało, że wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego na temat inflacji nie będzie mieć złego wpływu na wynik PiS - wynika z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej" w dniach 27-28 kwietnia metodą CATI na próbie 1100 osób. 22,8 proc. przyznało, że szczerość prezesa PiS źle wpłynie na wynik partii, a 12,6 proc. nie ma zdania. Wśród zwolenników Zjednoczonej Prawicy aż 90 proc. osób uważa, że przyznanie się do winy nie zaszkodzi partii rządzącej, a wśród wyborów opozycji podobnego zdania jest 59 proc.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Janowie Lubelskim zdobył się na chwilę szczerości i przyznał również, że "w naszych przedsięwzięciach też się nie wszystko udało". - Chociażby w kwestii mieszkań. My tego nie ukrywamy. To oni [opozycja - przyp. red.] mówią, że są idealni, wspaniali, genialni i w ogóle. My tego nie mówimy - podkreślał. Lider Zjednoczonej Prawicy zapewnił, że PiS w sposób "przemyślany prowadzi politykę zmierzającą do tego, by wyjść z inflacji w sposób, który nie doprowadzi do bezrobocia, do kryzysu, do nakręcenia takiego mechanizmu cofania się gospodarki". - Miejmy nadzieję, że teraz inflacja będzie co miesiąc spadać, jakoś z tego wyjdziemy i do kryzysu nie doprowadzimy - dodał Kaczyński. Przypomnijmy: Inflacja w kwietniu wyniosła 14,7 proc. rok do roku. To tzw. szybki szacunek, który jeszcze może zostać zmieniony w połowie maja. Najnowszy odczyt oznacza, że inflacja spada - w marcu wyniosła bowiem 16,1 proc., a w lutym 18,4 proc. Jest także najniższa od maja 2022 r.