TVN poinformował, że sąd przyznał rację Platformie Obywatelskiej i orzekł na jej korzyść w pierwszym procesie wyborczym tej kampanii. Sprawa rozeszła się o spot PiS-u, w którym Polacy mieli mówić "dlaczego Tusk nie zasługuje na kolejną szansę". Pada w nim stwierdzenie: "straciłem pracę, bo bezrobocie było 15-procentowe". Sąd uznał, że taka informacja nie jest zgodna z prawdą i zakazano dalszego powielania tej informacji. "Symboliczne. Zaczęli kampanię od kłamstwa, a następnie przegrali przed sądem. Kłamać będą do samego końca. A potem staną przed sądem" - napisał na X (dawniej Twitterze) Donald Tusk, komentując wygraną sprawę.
Już w środę wyjaśnialiśmy, że rzeczywiście, gdy Donald Tusk był premierem, bezrobocie nigdy nie było na takim poziomie. Co prawda wskaźnik ten wynosił 15,1 proc. w roku 2007, czyli w roku, gdy PO wygrała wybory, ale w styczniu, czyli kilka miesięcy przed tym, gdy Donald Tusk został premierem. Wtedy Radzie Ministrów przewodził Jarosław Kaczyński. W czasach gdy Donald Tusk był premierem, najwyższe bezrobocie było w lutym 2013 roku. Wyniosło wtedy 14,4 proc., ale to wciąż mniej niż 15 proc. "Spot miał udowodnić wyższość rządów PiS nad PO, ale fakty pokazują, że jest dokładnie odwrotnie" - napisał Jan Grabiec.
Prawo i Sprawiedliwość samo zresztą przyznało rację PO. "Z uwagi na pretensje Platformy przyjrzeliśmy się sprawie bliżej i musimy sprostować: bezrobocie za Tuska sięgnęło w lutym 2013 r. jedynie 14,4 proc. czyli ponad 2,3 mln Polaków pozostawało wówczas bez pracy, nie osiągnęło jednak 15 proc. w skali kraju. Z pewnością wiele to zmieniało w sytuacji ówczesnych bezrobotnych..." - napisali na platformie X. Nie omieszkano też podkreślić, że powiatów, gdzie bezrobocie za Tuska sięgało ponad 15 proc., było około 230 w całej Polsce, a w 2014 roku w powiecie piskim bezrobocie miało sięgnąć nawet ponad 34 proc. "Dla przypomnienia - za rządów PiS bezrobocie spadło do 5 proc." - pochwalono się na koniec. Podkreślmy, że wpis ten zamieszczono jeszcze przed ogłoszeniem wyroku.
Natomiast po decyzji sądu europoseł Patryk Jaki na konferencji prasowej zapowiedział, że partia rozpocznie akcję "Tusk znaczy bezrobocie". Zaplanowana jest na piątek w całej Polsce. - Od rana w kilkudziesięciu powiatach odbędą się konferencje prasowe przypominające, jakie bezrobocie było za PO Donalda Tuska i jakie jest dzisiaj - mówił Patryk Jaki, cytowany przez Onet. - Tusk znaczy bezrobocie, a Zjednoczona Prawica znaczy sukces gospodarczy i jedne z najlepszych wyników, jeżeli chodzi o nowe miejsca pracy w całej UE. Chcecie dyskusji o bezrobociu? Będziecie ją mieli - dodawał.