Jak już pisaliśmy rząd planuje wprowadzenie tzw. ustawy antyterrorystycznej. Nadaje ona szczególne uprawnienia służbom specjalnym, które będą mogły łatwiej inwigilować osoby podejrzane o terroryzm.
Jak pisze Wyborcza uprawnienia władz będą niezwykle szerokie.
ABW - to nowość w polskim prawie - będzie mogła za zgodą sądu blokować na 30 dni strony lub treści internetowe związane z terroryzmem. Będzie mogła przeprowadzać audyt bezpieczeństwa i testy najważniejszych systemów informatycznych w kraju. W sytuacji cyberataku może zażądać informacji o ich budowie i haseł dostępu do nich.
Dla użytkowników telefonów, smartfonów i internetu na kartę ważny jest jednak inny aspekt przepisów. Ustawa przewiduje bowiem, że karty SIM niezarejestrowane u operatorów będą dezaktywowane, co wiąże się np. z utratą numeru, brakiem dostępu do wykupionych usług.
Użytkownicy będą mieli pół roku na przekazanie swoich danych.
Oznacza to, że przed konsekwencjami nowej ustawy nie uchroni konsumentów zakup kart SIM przed jej wejściem w życie. Zarejestrować trzeba będzie nawet te karty, których używamy od lat.
Warto zatem już dziś sprawdzić czy karty SIM w naszych urządzeniach na pewno są zarejestrowane. Może się bowiem okazać, że ważny dla nas numer telefonu zostanie wyłączony pół roku po wejściu w życie nowych przepisów.
Pod koniec zeszłego roku, według danych GUS, w Polsce odnotowano 56,2 mln aktywnych kart SIM. 48% z nich to oferty "na kartę".