Przeglądarka, której nie używasz, do wczoraj była numerem jeden. Już nie jest

Po raz pierwszy w historii Internet Explorer nie jest przeglądarką numer jeden. Domyślacie się kto właśnie wygrał ten wyścig?

Firma analityczna Netmarketshare podała, że Internet Explorer nie jest już przeglądarką numer jeden. Miejsce lidera, z udziałem w rynku wynoszącym 41,7 procent, zajmuje Chrome. 

Przeczytaj też: Oto następca Firefoxa, który... być może nie powstanie

Różnica nie jest znacząca, wynosi bowiem zaledwie 0,3 procenta. Większe znaczenie ma jednak trend - od kilku miesięcy całkowicie jednoznaczny. Jeszcze rok, jak zauważa Telegraph, temu dział Chrome wynosił zaledwie 25 procent, udział IE wynosił ok. 56 procent.

Podział rynku przeglądarekPodział rynku przeglądarek Za telegraph.co.uk

Wyraźnie wydać też niemoc Mozilli - Firefox regularnie traci użytkowników - jego udział w rynku wynosi teraz 10 procent.

Edge, przeglądarka Microsoftu wprowadzona w Windows 10, nie jest w stanie pokonać żadnego z rywali - jej udział w rynku wynosi zaledwie 3 procent.

Czy popularność Chrome to skutek popularności wyszukiwarki Google, jej wszechobecności? Całkiem możliwe. Microsoft zdaje się po raz kolejny nie trafić w gust konsumentów - IE długo postrzegany był jako produkt przestarzały, Edge nie jest w stanie przekonać do swoich zalet. Chrome został królem przeglądarek nie bez powodu. I raczej nic tego w najbliższym czasie nie zmieni. 

Więcej o: