Użytkownicy Messengera mogą korzystać z nowego, gigantycznego zbioru emotikonów - poinformował Facebook w oficjalnym wpisie. Jest ich teraz 1500, oprócz tych standardowych, wyrażających emocje (też przeprojektowanych, na zdjęciu poniżej) wprowadzono też ikony określające zawód, płeć, czy zainteresowania.
Przeczytaj też: Snapchat i Facebook biją się o nasze twarze. Za grube miliony!
Podstawowe emotikony Messengera Fot. Messenger
Założenie Facebooka jest takie: zastąpić słowa prostą ikonką. Stąd pomysł na wprowadzenie tak olbrzymiego ich zbioru.
Od teraz używając emotikonów na Messengerze po raz pierwszy zobaczysz policjantkę, biegacza, przechodnia, surfera i pływaka. Właśnie rozpoczynamy ich wprowadzanie.
- czytamy w oficjalnym komunikacie Facebooka.
100 z nich zaprojektowano, by "lepiej oddać płeć, role kobiet i kolor skóry".
Messenger czyni emotikony bardziej reprezentatywnymi dla świata, w którym żyjemy.
- wyjaśnia serwis.
Facebook i kobiety Fot. Facebook
Emotikony Messengera Fot. Facebook
Niestety zmiany nie zostały przyjęte zbyt pozytywnie. W sieci można znaleźć dowody na to, że nowe projekty budzą skrajnie złe emocje. Zarzuty są różne: niektórym ikony wydają się po prostu brzydkie.
Są beznadziejne!!! Jak je usunąć z iPhone'a?
- pyta jeden z polskich internautów. Na profilu Facebooka również pojawiły się bardzo krytyczne opinie.
Nowe ikony Facebooka nie wszystkim się podobają Fot. Facebook
Czy to żart? Są brzydkie! Chcę z powrotem swoje ikonki Apple.
Nigdy już nie zaktualizuję Messengera. Nie chcę tych beznadziejnych, głupich, dziecinnych emotikonów.
Nie jestem pewien, czy lubię nowe emotikony, teraz muszę nauczyć się ich wszystkich od nowa.
- piszą użytkownicy.
Wiele pytanych przeze mnie osób stwierdziło, że nowe ikonki wyglądają po prostu... dziwnie, albo... strasznie.
Emotikony Fot. Facebook
Inni uznają, że są mało przydatne, trudne do użycia w konwersacji, a wręcz kontrowersyjne.
Emotikony Fot. Facebook
W mojej ocenie niektóre ikonki są ładne. Nie brakuje jednak takich, które budzą złe emocje. Nie jestem też przekonany, czy tak gigantyczna baza ikonek będzie łatwa do szybkiej komunikacji.
Facebook podąża za "obrazkowym trendem" - popularnością cieszą się aplikacje takie jak MSQRD czy Snapchat, gdzie sednem rozmowy są przetworzone zdjęcia, ikony, animacje. Nie jestem pewien, czy ten trend sprawdzi się w aplikacji do "tradycyjnej komunikacji tekstowej", jak należałoby teraz nazwać Messengera.
Nowy zestaw ikon jest dostępny dla użytkowników Androida i iOS od wczoraj. Prosimy o wasze opinie - co sądzicie o pomyśle Facebooka?