Użytkownicy będą mogli wkrótce cieszyć się nowym rodzajem treści na Facebooku. Chodzi o zdjęcia zrobione w 360 stopniach.
Serwis, zgodnie ze swoimi zapowiedziami sprzed miesiąca, umożliwi ich łatwą publikację - bez względu na to, czy wykonamy je za pomocą specjalistycznego aparatu (np. Samsunga lub Ricoha), czy smartfonu (takie zdjęcia potrafi wykonywać np. LG G5 czy Huawei P8).
Przeczytaj też: Mark Zuckerberg marzy, byś zaczął to robić.
Samsung Gear 360 Fot. Joanna Sosnowska
Oglądanie zdjęć w 360 stopniach jest możliwe na dwa sposoby. Za pomocą smartfonu możemy "rozglądać" się po panoramie po prostu przesuwając palec na boki, w górę i w dół. Możemy też użyć sprzętu do interakcji z rzeczywistością rozszerzoną i zapewnić sobie lepsze doznania. W tej chwili Facebook wspiera Gear VR Samsunga, użytkownicy Google Cardboard muszą na możliwość oglądania zdjęć poczekać.
Najważniejsze jednak, że zarówno udostępnianie, jak i oglądanie nowych treści jest wyjątkowo proste. To powinno sprawić, że więcej filmów i zdjęć w 360 stopniach trafi do serwisu.
Wspieranie technologii przez Facebooka jest elementem wojny o użytkowników wideo, jaką toczy serwis z YouTube. Jest też dowodem na wzrost zainteresowania rzeczywistością wirtualną, w którą Facebook inwestuje za sprawą Oculusa. Treści wideo i treści interaktywne są coraz istotniejsze dla konsumentów.
Źródło: TheNextWeb