Koniec pewnej epoki? Ostatni taki komputer Apple
Chodzi o 13-calowe MacBooki Pro z ekranem bez Retiny. Komputery nadal można kupić przez internet, jednak nie są one już dostępne w przestrzeni dla klientów, gdzie można było nieco się nimi pobawić. Według informacji AppleInsider sytuacja została ostatnio zauważona w kilku salonach Apple Store na terenie Stanów Zjednoczonych. Wszystko wskazuje na to, że nie mamy do czynienia z przypadkowym działaniem. Przypuszczalnie ten model wkrótce przestanie być produkowany.
Takie posunięcie koncernu z Cupertino nie powinno dziwić. Większość obecnych produktów poza MacBookiem Air ma ekrany z Retiną. Przy tej okazji całkowicie zamknie się ważny rozdział przenośnych komputerów Apple - wbudowany napęd DVD. Wspomniany 13-calowy MacBook Pro bez Retiny jest ich ostatnim przedstawicielem. W dodatku jego linia nie była aktualizowana od 2012 roku.
Co ciekawe, model ten cieszy się nadal wyjątkową popularnością za sprawą możliwości rozbudowy pamięci RAM oraz stosunkowo przystępnej ceny.
Tuż po wakacjach możemy się spodziewać aktualizacji najnowszych MacBooków Pro. W ramach nowości być może pojawią się w nich porty USB-C, skaner odcisków palców Touch ID oraz panel AMOLED do obsługi klawiszy funkcyjnych.
-
Siłownie i restauracje zostaną otwarte w lutym? Mateusz Morawiecki podał warunki
-
Abonament RTV. Poczta Polska ściga dłużników. W 2020 roku zaległości na ponad miliard złotych
-
Dworczyk atakuje Niemcy za zakup szczepionek poza unijną umową. KE: Najpierw dostawa dla całej UE
-
Pfizer wróci do normalnych dostaw szczepionek od 25 stycznia. Dlaczego wcześniej zwolnił tempo?
-
Ich błękitna krew ma ważną rolę w produkcji szczepionek. Naukowcy alarmują: Superbohater w kryzysie!
- Zaszczepieni będą mogli podróżować jak dawniej? Wiele państw już myśli o szczepionkowych paszportach
- W przyszłym tygodniu decyzja dotycząca obostrzeń. Premier: Scenariusze "być może będą bardziej pozytywne"
- Ulga dla młodych w 2021 r. Komu przysługuje zerowy PIT?
- Firmy chcą pracować. Morawiecki: Tych, którzy łamią przepisy, spotykają kary. Nawet 30 tys. zł
- Czytelniczka znalazła jeża. "To śmiertelne zagrożenie". Ekspert: Dobra reakcja, ale jeż powinien trafić do ośrodka